Nowy szef klubu LewicyGrzegorz Napieralskina nowo porozsadza swoich posłów w ławach na sejmowej sali obrad - dowiedział się _ Dziennik. _
_ - Zwolennicy Napieralskiego usiądą z przodu, a tych, których kierownik w piaskownicy nie lubi, z tyłu _ - opowiada poseł Sojuszu gazecie.
Posłowie są zaskoczeni decyzją Napieralskiego. Informator gazety mówi, że nowy szef klubu Lewicywydał dyspozycję na piśmie o tym, kto i gdzie teraz będzie w Sejmie siedział. Miał ją daćWacławowi Martyniukowiz adnotacją _ do wykonania _.
Według _ Dziennika _ tak zwana stara gwardia, która wspiera byłego szefa klubu, a teraz europosłaWojciecha Olejniczakawyląduje w ostatnich ławach. Mają zrobić miejsce nowym twarzom, mało znanym posłom, ale którzy są wierni Napieralskiemu.
_ - To element zmiany wizerunku. Chcemy pokazywać więcej młodych osób, nową ekipę. Nie jest to klucz polityczny _- mówi gazecie polityk z obozu szefa SLD.Wśród tych, których może dotyczyć przesiadka do tyłu wymienia się między innymiJanusza Krasonia,Ryszarda KaliszaiWitolda Gintowta-Dziewałtowskiego.