Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer zaapelował do prezydenta Turcji Abdullaha Gula o powściągliwość w sprawie ewentualnych operacji wojsk tureckich przeciwko Kurdom w Iraku.
Scheffer chciałby, aby Gul wpłynął na parlament w Ankarze, który po południu ma rozważyć prośbę rządu o zgodę na przekraczanie przez armię granicy z Irakiem w ramach walki z kurdyjskimi separatystami z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
_ Bojownicy PKK dokonują z Iraku wypadów zbrojnych na terytorium Turcji. _
"(Sekretarz generalny NATO) wyraził pogląd, że wszystkie strony powinny wykazać największą możliwą powściągliwość, szczególnie w chwilach tak dużego napięcia" - poinformował James Appathurai, rzecznik sojuszu.
Scheffer wyraził ubolewanie z powodu tureckich strat poniesionych w atakach PKK i przyznał, że przemoc ta ma wpływ na nastroje społeczeństwa w Turcji - dodał Appathurai.
_ Sojusz Północnoatlantycki uważa PKK za organizację terrorystyczną. _
Rzecznik zwrócił jednak uwagę, iż Turcja nie zwróciła się do NATO w celu uruchomienia procedury pomocy sojusznikowi na wypadek ataku, ani nie poprosiła o pomoc wojskową.
"W żadnej z tych spraw strona turecka nie wnioskowała" - powiedział Appathurai. Dodał, że sojusznicy natowscy nadal będą dostarczali Turcji informacji wywiadowczych na temat PKK.
Turcja uważa, że jej sojusznicy z NATO uczynili zbyt mało, aby pomóc w rozprawie z rebeliantami z PKK.