Niemiecki rząd przyjął projekt utworzenia placówki, która ma upamiętniać przymusowe wysiedlenia Niemców po drugiej wojnie światowej. Placówka, zwana w Niemczech _ widocznym znakiem _, będzie składać się z ekspozycji wiodącej, wystaw czasowych i centrum dokumentacyjnego.
Rząd przyjął na dzisiejszym posiedzeniu założenia koncepcji _ widocznego znaku _ przygotowanej przez sekretarza stanu ds. kultury Bernda Neumanna. Zakłada ona, że centrum poświęcone wysiedleniom, będzie miało status fundacji powierniczej podlegającej Niemieckiemu Muzeum Historycznemu. Siedziba nowej instytucji będzie mieścić się w biurowcu zwanym Niemieckim Domem niedaleko Placu Poczdamskiego w centrum Berlina.
Podstawą głównej ekspozycji - _ widocznego znaku _ ma być wystawa _ Ucieczka, wypędzenie, integracja _ przygotowana przez bońskich historyków w 2005 r. Ma ona koncentrować się na powojennych wysiedleniach Niemców, ale przedstawiać również inne tego typu zjawiska w Europie.
- ZOBACZ TAKŻE:
W radzie fundacji zasiądą przede wszystkim przedstawiciele rządu i Bundestagu. W projekcie przewidziano również, że - jak to określono - _ w odpowiedni sposób _ będą reprezentowane w niej środowiska niemieckich wysiedlonych i inne grupy społeczne. Koncepcja placówki zakłada też udział w pracach rady naukowej historyków z innych krajów, szczególnie wschodnich sąsiadów Niemiec.
Decyzja rządu jest zwieńczeniem wieloletniej debaty na temat -_ widocznego znaku _ upamiętniającego wysiedlenia, którego utworzenie w Berlinie rządzące w Niemczech CDU i SPD zapisały w umowie koalicyjnej z 2005 r.