Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niesiołowski: Sprawa Krauzego nie jest polityczna

0
Podziel się:

Poseł PO nie rozumie, dlaczego PiS atakuje Ćwiąkalskiego.

Niesiołowski: Sprawa Krauzego nie jest polityczna
(PAP/Grzegorz Michałowski)

Stefan Niesiołowskizapewnia, że decyzja prokuratury o cofnięciu nakazu zatrzymania biznesmena Ryszarda Krauzego nie ma charakteru politycznego.

Decyzję warszawskiej prokuratury krytykują politycy PiS.Zbigniew Girzyńskitwierdzi, że to "cuda w prokuraturze". Według niego, "najbardziej zastanawiające" jest w tej sprawie stwierdzenie ministra sprawiedliwościZbigniewa Ćwiąkalskiego.

W opublikowanym w środę w "Dzienniku" wywiadzie, poproszony przez dziennikarzy o odniesienie się do informacji, że kilka dni temu prokuratura uchyliła postanowienie o zatrzymaniu Krauzego, Ćwiąkalski stwierdził, że nic o tym nie wie.

"Pan minister Ćwiąkalski nie jest stroną w tym sporze. Prokuratorzy podjęli taką decyzję na podstawie materiału. Nie ma w tym żadnych elementów politycznych" - mówi Niesiołowski.

Dodaje, że "nie bardzo wie" z jakiego powodu minister Ćwiąkalski atakowany jest w tej sprawie przez PiS. Politycy PiS podnoszą, że Ćwiąkalski - zanim jeszcze został ministrem sprawiedliwości - napisał opinię dla adwokatów Krauzego.

"Jest zupełnie absurdalny atak, że kiedyś on przeprowadził analizę i napisał wniosek o niestosowanie aresztu (wobec Krauzego - PAP) i dziś, jak się okazuje, ten wniosek został uwzględniony" - stwierdził Niesiołowski.

_ Warszawska prokuratura cofnęła nakaz zatrzymania Krauzego, ale - jak poinformowała - chce nadal "wykonać czynności z jego udziałem". Krauze jest podejrzany o złożenie fałszywych zeznań (gdy jako świadek zeznawał 14 lipca w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa - PAP) oraz o utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku - za co grozi do 5 lat więzienia. _

Zdaniem wicemarszałka, pretensja do Ćwiąkalskiego o to, że kiedyś napisał ekspertyzę w sprawie Krauzego, jest "pretensją do adwokata, że dobrze broni swojego klienta".

Jak dodał, w takim razie każda decyzja o niestosowaniu aresztu będzie interpretowana w ten sposób, że "prokuratorzy z góry antycypują ewentualne życzenia ministra Ćwiąkalskiego".

"To przypomina +Paragraf 22+. Był taki Indianin, jak rozbił obóz, to tam ropa wytryskała, w związku z tym poszukiwacze ropy z góry przewidywali, gdzie on rozbije obóz i tam kopali. Można iść tą drogą. Gratuluję kolegom z PiS wyczucia prawa" - ironizował Niesiołowski.

O tym, że warszawska prokuratura cofnęła nakaz zatrzymania Krauzego, poinformował we wtorek wieczorem Dziennik na swoich stronach internetowych. Rzeczniczka prokuratury Katarzyna Szeska powiedziała we wtorek PAP, że nakazu zatrzymania Krauzego nie ma od 15 listopada, gdy zapadło postanowienie o jego uchyleniu. Dodała, że prokuratura nadal chce "wykonać czynności z jego udziałem".

W środę Szeska wyjaśniła, że cofnięcie nakazu zatrzymania Krauzego to efekt m.in. decyzji sądu, który 14 listopada uchylił środki zapobiegawcze wobec b. szefa MSWiAJanusza Kaczmarka, b. szefa policji Konrada Kornatowskiego i b. szefa PZU Jaromira Netzla, również podejrzanych o utrudnianie śledztwa ws. przecieku z akcji CBA.

Według komunikatu rzeczniczki stołecznej prokuratury, decyzja o uchyleniu nakazu zatrzymania Krauzego nie ma "jakiegokolwiek związku z treścią opinii prawnej, której autorem jest prof. Zbigniew Ćwiąkalski, albowiem opinia ta nie odnosiła się w żadnym stopniu do procesowej decyzji incydentalnej, jaką jest wydanie lub uchylenie nakazu zatrzymania podejrzanego".

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)