Tym właśnie raportem, jak mówi się nieoficjalnie, dr Janusz Kochanowski naraził się tak bardzo, że teraz jego biuro sprawdzają inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli - pisze dziennik. Mają oni zbadać przede wszystkim wykorzystywanie przez Rzecznika Praw Obywatelskich zewnętrznych ekspertów.
Raport zyskał uznanie ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religi i Naczelnej Rady Lekarskiej. Ale, jak zaznacza gazeta, wzbudził wątpliwości marszałka Sejmu Ludwika Dorna, który poddał w wątpliwość, czy rzecznik jest od tego, by zajmować się reformą zdrowotną.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.