*Polska czeka na jasny komunikat nowej administracji amerykańskiej w sprawie instalacji w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej - powiedział w piątek szef gabinetu politycznego premieraSławomir Nowak. *
Jak mówił Nowak w piątek w radiowych _ Sygnałach Dnia _ przed kilkoma dniami rozmawiał z szefową Komisji Obrony Narodowej w Kongresie Amerykańskim - reprezentantką administracji demokratycznej - która przebywała w Polsce z delegacją amerykańską.
_ - Ona zapewniała, że cały projekt tarczy antyrakietowej pozostaje w mocy. Że oni mają trochę jeszcze czasu, żeby to wszystko zanalizować, przyjrzeć się dokumentom, ale że zobowiązań wcześniej podjętych nie mają zamiaru zmieniać _ - zaznaczył Nowak.
_ - Oczywiście, że czekamy na jasny komunikat nowej administracji w tej sprawie. Nie bardzo się tym ekscytujemy. Pewne rzeczy zostały, pewne rozwiązania zostały już rozpisane, są podpisane umowy _ - podkreślił szef gabinetu politycznego premiera.
Jak dodał, Polska negocjuje w tej chwili tzw. sofę, _ czyli akt implementujący _ podpisaną wcześniej umowę w sprawie tarczy, czyli to jak różne szczegóły techniczne mają być rozstrzygnięte.
Nowak skomentował także publikację _ New York Times _ z początku stycznia, w której dziennik napisał, że Ministerstwo Obrony USA rozważa _ alternatywy _ na wypadek, gdyby plany umieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach zostały odwołane przez nową administrację lub udaremnione przez rządy tych krajów.
Powołując się na anonimowych urzędników Pentagonu, dziennik napisał, że prace nad ewentualnymi innymi rozwiązaniami _ koncentrują się na innych technologiach obrony rakietowej, w tym systemach rozmieszczanych na morzu, oraz ewentualnie na mobilnych rakietach przechwytujących rozmieszczanych na lądzie _.
Nowak pytany, czy są jakieś oficjalne komunikaty ze strony amerykańskiej w tej sprawie, odpowiedział, że nie: - _ To jest tak, że w tym projekcie tarczy antyrakietowej jest miejsce i na instalacje nawodne, czyli na okrętach wojennych _ - tłumaczył Nowak. _ Jedno nie wyklucza drugiego, więc podejrzewam, że ktoś pisał ten tekst nie do końca znający realia _ - zaznaczył.
Zdaniem polityka, system instalacji nawodnych _ nijak nie ma się do systemu stacjonarnego naziemnego _: - _ Jeśli są bazy lądowe na Alasce, w Kaliforni, w Colorado Springs, gdzie jest dowództwo, musi mieć komponent europejski również naziemny. To jest uzupełniane systemem nawodnym, czyli z okrętów _ - tłumaczył szef gabinetu politycznego premiera.
20 stycznia w Stanach Zjednoczonych kończy się kadencja George'a W. Busha; prezydent-elekt Barack Obama zostanie zaprzysiężony na 44. prezydenta USA.