*[aktualizacja: 19:28] Prezydent USA Barack Obama ogłosił, że amerykańskie operacje bojowe w Iraku zakończą się do 31 sierpnia 2010 roku.*
Decyzja ta jest oceniana jako historyczny punkt zwrotny rozpoczętej w 2003 roku wojny.
Obama w rozmowach telefonicznych poinformował o tych planach premiera Iraku Nuriego al-Malikiego oraz swego poprzednika w Białym Domu George'a W. Busha.
Po zakończeniu operacji bojowych w Iraku - zgodnie z planem Obamy - pozostanie 35-50 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy będą m.in. szkolić siły irackie. Obama powiedział, że zamierza wycofać wszystkie wojska z Iraku w 2011 roku.
_ Pozwólcie, że powiem to tak jasno, jak potrafię: z dniem 31 sierpnia (2010 roku) skończy się nasza misja bojowa w Iraku _ - oświadczył prezydent USA Barack Obama, przemawiając w bazie wojskowej Camp Lejeune w Karolinie Północnej.
Obecnie w Iraku jest ok. 140 tysięcy żołnierzy amerykańskich.
Obama zwrócił się także bezpośrednio do Irakijczyków.
_ - USA nie żywią żadnych roszczeń do waszego terytorium ani do waszych bogactw naturalnych. Szanujemy waszą suwerenność i ogromne ofiary, jakie ponieśliście dla swojego kraju _. - powiedział.
Prezydent podkreślił, że celem USA jest przejęcie przez Irak pełnej odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo.
Reuters pisze, że ta wypowiedź Obamy miała na celu uspokojenie Irakijczyków, których niepokoi przedłużająca się amerykańska obecność wojskowa.