Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olejniczak: Sanepid włączył się w kampanię wyborczą

0
Podziel się:

Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła powinien zostać odwołany - uważa Wojciech Olejniczak.

Olejniczak: Sanepid włączył się w kampanię wyborczą
(PAP/ Andrzej Wiktor)

Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła powinien zostać odwołany - uważaWojciech Olejniczak, lider LiD-u.

Naraził sie on lewicy decyzją o zbadaniu przypadku tropikalnej choroby z Filipin, na którą miał zapaśćAleksander Kwaśniewski.

Kwaśniewski o swej chorobie poinformował w środę - po tym, jak dzień wcześniej, w Szczecinie, podczas konwencji wyborczej LiD i poźniejszej konferencji prasowej, sprawiał wrażenie niedysponowanego. Komentatorzy sugerowali, że był pijany.

Były prezydent tłumaczył, że cierpi na wirusową chorobę tropikalną, na którą zachorował na Filipinach i zażywa bardzo mocne leki. Miało to być przyczyną jego nietypowego zachowania.

_ Olejniczak zapowiedział, że po wyborach osobiście dopilnuje, by tacy ludzie jak Wojtyła, stracili pracę. _

Nie chciał jednak ujawnić, na co choruje. Dodał, że nie zamierza wycofywać się z kampanii, a po wyborach poświęci więcej uwagi na doleczenie się z choroby, na którą zapadł na początku lipca.

"Chciałbym zaprotestować i wyrazić wielkie oburzenie na wystąpienie Głównego Inspektora Sanitarnego, pana Andrzeja Wojtyły, który to pan powinien zostać natychmiast zwolniony. Pan Główny Inspektor Sanitarny włączył się w sposób dotychczas niespotykany w kampanię wyborczą" - mówi Olejniczak.

_ Olejniczak zarzuca mediom, że nieobiektywnie relacjonują kampanię wyborczą Lewicy i Demokratów. _

W ocenie lidera Sojuszu, Wojtyła zachował się "nieetycznie, wykazał się brakiem profesjonalizmu", "brakiem znajomości przepisów". "To pacjent zgłasza się do lekarza, a następnie to lekarz, jeśli stwierdzi zagrożenie, informuje inspekcję sanitarną, nie odwrotnie" - powiedział Olejniczak.

Szef Sojuszu przypomniał, że Wojtyła był w poprzedniej kadencji posłem (wszedł do Sejmu z listy PO - PAP).

"Dzisiaj jest na usługach PiS, tak jak inne instytucje państwowe włączył się w kampanię wyborczą" - ocenia Olejniczak.

| SPRAWĘ ZANIEDBAŁ LEKARZ, A NIE KWAŚNIEWSKI |
| --- |
| Doktor Paweł Policzkiewicz, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego powiedział IAR, że dla wyjaśnienia sprawy choroby Aleksandra Kwaśniewskiego kluczowy jest kontakt z jego lekarzem. Dodał, że Inspektorat stara się z nim skontaktować. Zdaniem doktora Policzkiewicza, Aleksander Kwaśniewski nie musi sam z siebie wiedzieć, na co choruje. Podkreśla, że ustawa o chorobach zakaźnych z 2001 roku podpisana przez Aleksandra Kwaśniewskiego, nakłada natomiast szereg obowiązków na lekarza. To medyk ma obowiązek powiadomić o chorobie bądź podejrzeniu choroby najbliższą stację Sanepidu. Jeśli tego nie zrobi, może zostać ukarany grzywną. Doktor Policzkiewicz mówi, że jeśli pacjent nie chce poddać się procedurom sanitarnym, takim jak izolacja czy hospitalizacja, można mu to nakazać na mocy decyzji administracyjnej. Policzkiewicz zastrzega, że do wydania takiej decyzji konieczne jest orzeczenie lekarskie, w którym stwierdzona jest choroba. Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego powiedział, że uwagę Inspektoratu zwróciła
wypowiedź Kwaśniewskiego, w której stwierdził publicznie, iż choruje na chorobę wirusową przywleczoną z Filipin. Doktor Policzkiewicz podkreśla, że taka powinna być zgłoszona w Sanepidzie przez lekarza opiekującego się Kwaśniewskim. (IAR) |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)