Przewodniczący komisji weryfikacyjnej WSIJan Olszewskioświadczył, że oddaje się do dyspozycji prezydenta.
Wyjaśnił, że powodem decyzji są m.in. przeprowadzane przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego postępowania sprawdzające uprawnienia niektórych członków komisji do korzystania z dostępu do informacji ściśle tajnych. Przez to tracą oni - według Olszewskiego - dostęp do tego typu danych.
- _ Praktycznie biorąc skład komisji został zdekompletowany _ - powiedział Olszewski. - _ W tych warunkach muszę oświadczyć w sposób stanowczy, że dotrzymanie przez komisję terminu zakończenia prac do 30 czerwca stało się nierealne, co zresztą przekazałem panu premierowi _ .
Olszewski wyjaśnił, że przez długi czas główną przeszkodą działalności komisji weryfikacyjnej był brak atestu SKW, umożliwiającego korzystanie z systemu komputerowego dostosowanego do pracy z informacjami ściśle tajnymi. - _ Do dnia dzisiejszego ten system nie jest włączony _ , mimo wielu próśb kierowanych do kierownictwa SKW - zaznaczył były premier.
- _ Tak wygląda sytuacja w dniu dzisiejszym i sądzę, że to jest sytuacja, w której będę się musiał zwrócić do pana prezydenta RP - od którego otrzymałem powołanie na to stanowisko - z przedstawieniem mu sytuacji i postawieniem mojej funkcji do jego dyspozycji _ - powiedział Olszewski.
J. Kaczyński: To bardzo smutne zjawisko
Prezes PiSJarosław Kaczyńskikomentując deklarację Olszewskiego, powiedział: _ ważne są fakty, a fakty są takie, jak tutaj opisano. Wskazują na to, że mamy do czynienia z nowymi sukcesami dawnych Wojskowych Służb Informacyjnych. Te sukcesy są związane z tym co stało się 21 października zeszłego roku _ .
- _ Próbuje się uczynić wszystko, żeby historię cofnąć _ dodał - prezes PiS. Kaczyński.- _ Przypomnę, że polskie służby informacyjne za czasów PRL-u, to była po prostu filia GRU, filia wywiadu radzieckiego, organizacji zbrodniczej _ ._ Dzisiaj ludzie, którzy mają bardzo skomplikowaną przeszłość znów wracają i mamy do czynienia ze zjawiskiem bardzo smutnym _ .
Komisja, działająca poprzednio pod przewodnictwemAntoniego Macierewicza, weryfikowała żołnierzy WSI, którzy zgłosili chęć pracy w nowych służbach - Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego.