Islamiści zabili jednego z szesnastu żołnierzy pakistańskich, porwanych w zeszłym tygodniu na terenie leżącego na północnym zachodzie kraju obszaru plemiennego - poinformowały lokalne władze.
Islamiści żądają uwolnienia z pakistańskich więzień dziesięciu swoich ludzi.
Żołnierzowi obcięto głowę; ciało zostało porzucone we wtorek nieopodal targu w mieście Jandola w Południowym Waziristanie, przy granicy z Afganistanem.
Obok zwłok pozostawiono wiadomość, że pozostałych żołnierzy spotka taki sam los, jeśli władze nie zwolnią z więzień dziesięciu mężczyzn. Trzech z nich oskarżono o powiązania z samobójczymi zamachami i atakami.
Porywacze nie dali konkretnego ultimatum, do kiedy miałoby ewentualnie dojść do wymiany ludzi.
Szesnastu żołnierzy, których oddział był odpowiedzialny za monitorowanie granicy, uprowadzono w miniony czwartek. Władze lokalne przypuszczają, że wojskowych porwali członkowie jednego z pasztuńskich plemion, które dominuje na terenach Północnego i Południowego Waziristanu. Niektóre klany wspierają afgańskich i pakistańskich talibów.