*Obowiązki głowy państwa przejął przewodniczący Zgromadzenia Narodowego. *
Pervez Musharraf opuścił już siedzibę prezydencką żegnany przez kompanię honorową, która po raz ostatni oddała mu honory należne głowie państwa. Doradcy prezydenta stanowczo wykluczają możliwość wyjazdu Musharrafa z kraju. Twierdzą, że były prezydent pozostanie w Pakistanie i nie będzie szukał azylu za granicą.
Ludzie na ulicach największych miast kraju manifestują swoją radość z odejścia Musharrafa. Wyrażają nadzieję, iż wraz z odejściem prezydenta ze stanowiska uda się rozwiązać większość problemów nękających Pakistan.
Analitycy są jednak bardziej sceptyczni i zwracają uwagę, że problemów gospodarczych nie uda się rozwiązać szybko, a walka z terroryzmem będzie trwała długo. Dodają przy tym, iż dwie rządzące partie polityczne jednoczył do tej pory wspólny cel - usunięcie prezydenta. Obecnie może natomiast dojść do rozpoczęcia rywalizacji pomiędzy obu ugrupowaniami o obsadzenie fotela prezydenckiego.
Ponadto Pakistańską Partię Ludową Zardariego, jak i Ligę Muzułmańską Nawaza Sharifa różnią od siebie programy polityczne oraz gospodarcze. Władze indyjskie nie komentują obecnej sytuacji w Pakistanie. Tutejszy resort spraw zagranicznych uznał dzisiejsze wydarzenia za wewnętrzne sprawy tego kraju.