*Wybory samorządowe udowodniły, że PSL jest w pierwszej lidze politycznej - tak prezes PSL Waldemar Pawlak ocenia wynik swojego ugrupowania w wyborach. Jego zdaniem, ludowcy uzyskali bardzo dobry rezultat. *
"Wbrew sondażom pokazaliśmy, że jesteśmy silni i robimy dobrą robotę w samorządach" - mówi Pawlak. Lider ludowców zauważa, że kolejny raz zawiodły sondaże. "Przed wyborami dawały nam kilkuprocentowe poparcie, a w sejmikach wojewódzkich dostaliśmy ponad 13 proc. Coś trzeba z tym zrobić. Propaganda i manipulacje sondażowe wymagają refleksji i wyprostowania" - ocenia.
_ Na 98,55 proc. zatwierdzonych protokołów do sejmików wojewódzkich, najwięcej głosów zdobyła PO - 27,18 proc., drugie jest PiS z wynikiem 25,08 proc., a trzeci komitet Lewica i Demokraci z wynikiem 14,25 proc. Kolejne miejsca zajęły: PSL (13,24 proc. głosów), Samoobrona (5,64 proc.) i LPR (4,74 proc.). _ W ocenie Pawlaka, wyborcy docenili wysiłki samorządowców Stronnictwa. "W społecznościach lokalnych jesteśmy liderem i wybory samorządowe potwierdziły tę tendencję. Musimy wykorzystać wszystkie szanse, jakie są przed Polską, szczególnie w sprawie zagospodarowania środków europejskich" - dodał prezes PSL.
Jego zdaniem, Stronnictwo uzyskało dobry wynik w wyborach samorządowych, ponieważ "ludzie głosowali mądrze na konkretnych kandydatów i surowo oceniali ich dotychczasowe dokonania oraz pracę".
Prezes PSL przyznał, że z zadowoleniem przyjął zwycięstwo w wyborach jego partii nad Samoobroną. "Wyborcy sprawiedliwie ocenili sposób uprawiania polityki przez Samoobronę, a docenili solidne podejście PSL do polityki" - zaznacza.
Powiedział również, że dla jego partii niezwykle ważne jest, aby nie przenosić awantur i kłótni politycznych z poziomu polityki warszawskiej do samorządów. "Potrzebna jest nam w samorządach dobra współpraca ludzi z różnych środowisk politycznych" - ocenia.