Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział w czwartek dziennikarzom, że do resortu docierają sygnały od pacjentów skarżących się na nieudzielanie im pomocy w szpitalach.
W czwartek "Dziennik" doniósł o przypadku 32-letniego pacjenta z tętniakiem mózgu, któremu pomocy odmówiły trzy warszawskie szpitale.
Piecha zaznaczył, że wszystkie przypadki w jakich skarżą się pacjenci są analizowane, sprawdzana jest dokumentacja i jeżeli zostają wykryte uchybienia, sprawy mogą być kierowane do prokuratury.
ZOBACZ TAKŻE:CZMP: Likwidacja szpitala to sąd kapturowyWedług niego, pacjent, któremu lekarze odmówią pomocy, powinien zgłosić ten fakt do Biura Praw Pacjenta. Dodał, że Centrum Zarządzania Kryzysowego będzie mu wtedy szukało miejsca w szpitalu.
Także do oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia wpływają skargi pacjentów na strajkujących lekarzy. Pacjenci najczęściej telefonują do NFZ i żalą się na sytuację, jaką spowodował strajk lekarzy; rzadziej składają skargi pisemne. Skargi dotyczą m.in. odmowy badań specjalistycznych, diagnostycznych, czy nieprzyjęcia do szpitala na wcześniej planowaną hospitalizację bądź zabieg.
| Strajk lekarzy trwa od 21 maja. W trybie ostrodyżurowym pracuje ponad 200 szpitali, w niektórzy placówkach lekarze głodują, w innych nie wypełniają dokumentacji medycznej. W wielu miejscach złożyli masowo wypowiedzenia z pracy |
| --- |