Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pielęgniarki zostaną pod kancelarią Premiera

0
Podziel się:

Część pracowników służby zdrowia, którzy manifestowali w Warszawie zapowiada, że pozostanie przed kancelarią premiera do czasu uzyskania jakichś konkretów.

Pielęgniarki zostaną pod kancelarią Premiera
(PAP/ Radosław Pietruszka)

Część pracowników służby zdrowia, którzy manifestowali w Warszawie zapowiada, że pozostanie przed kancelarią premiera do czasu uzyskania jakichś konkretów.

Przed budynkiem kancelarii premiera zgromadzonych jest kilkaset osób. ** Z gmachu wciąż nie wyszła delegacja, która miała rozmawiać z wicepremierem Przemysławem Gosiewskim.

ZOBACZ TAKŻE:
"Okrągły stół" lekarstwem dla służby zdrowia?
Gosiewski oświadczył, że rząd proponuje lekarzom i pielęgniarkom kolejną turę rozmów za tydzień. Wicepremier powiedział też, że postulat protestujących, zgłoszony 15 czerwca a dotyczący wysokości płac minimalnych lekarzy i pielęgniarek, jest niemożliwy do spełnienia. Jego zdaniem kosztowałoby to 17,5 miliardów złotych i oznaczałoby mniej pieniędzy na świadczenia, a na to rząd zgodzić się nie może.
_ Lekarze zażądali, by płaca minimalna lekarza po studiach wynosiła 5 tys. zł, po specjalizacji 7,5 tys. a pielęgniarki - 3 tys zł. _

Protestujących to nie przekonuje. Szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias zapowiedziała, że kilka pielęgniarek pozostanie przed kancelarią premiera w oczekiwaniu na konkretne rozmowy z rządem.

Gardias zapewniła w TVN24, że nie przewidywała takiego scenariusza. "Skoro arogancja rządu jest taka, to przestajemy dyskutować we wtorki, środy i piątki i czekamy tu dzisiaj. Dziś chcemy rozmawiać na temat naszej przyszłości. Oczekujemy konkretnych decyzji" - powiedziała. Dodała, że pielęgniarki nie opuszczą kancelarii, chyba że będą próby ich wyniesienia.

Pielęgniarki przygotowały się do dłuższego pobytu przed kancelarią premiera i mają ze sobą namioty. Zamierzają ustawić przed gmachem miasteczko namiotowe, w którym przebywać będzie grupa protestujących, zmieniająca się co dwa dni.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)