Prawo i Sprawiedliwość domaga się przyspieszenia wyborów parlamentarnych o pół roku, tak aby kampania wyborcza nie zakłóciła polskiej prezydencji w UE.
Kilka miesięcy temu była taka deklaracja ze strony wszystkich klubów parlamentarnych. Teraz - jak sugeruje PiS - Platforma wycofuje się z ustaleń i powraca do przeprowadzenia wyborów na jesieni 2011 roku.
Dlatego też przewodnicząca klubu PiSGrażyna Gęsickaw liście do pozostałych szefów klubów parlamentarnych zaapelowała o wspólne ustalenie priorytetów polskiej prezydencji, tak aby w przypadku przejęcia władzy przez inne niż PO ugrupowanie te założenia nadal były realizowane.
POSŁUCHAJ GRAŻYNĘ GĘSICKĄ:
Drugim postulatem są wybory parlamentarne na wiosnę przyszłego roku.
Platforma się zastanawia
Przewodniczący klubu POGrzegorz Schetynaodpowiada, że kwestia przyspieszonych wyborów nadal pozostaje otwarta. I dodaje, że _ ewentualne wybory na jesieni nie powinny negatywnie odbić się na naszej prezydencji _.
POSŁUCHAJ GRZEGORZA SCHETYNĘ:
Prawo i Sprawiedliwość w liście do przewodniczących klubów - PO, Lewicy i PSL - oprócz współdziałania w ramach prezydencji przypomniało swoje propozycje debaty także w innych obszarach - w zakresie polityki rodzinnej, gospodarczej oraz zmian konstytucji.