Politycy Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin nie dostaną stanowisk w resortach siłowych. Prawo i Sprawiedliwość przygotowało dla koalicjantów miejsca w 12 z 19 resortów - pisze "Gazeta Wyborcza".
Nie ma wśród nich stanowisk w ministerstwie spraw wewnętrznych, obrony, spraw zagranicznych, sprawiedliwości, skarbu, nauki oraz kultury.
Koalicjanci będą musieli przedstawić PiS-owi życiorysy kandydatów na wiceministrów. Zostaną oni sprawdzeni, między innymi pod kątem niekaralności. Według polityków PiS, rekonstrukcja rządu zakończy się za 2 tygodnie.
Wiadomo już, że wiceministrem pracy zostanie Bogdan Socha z Samoobrony. Prawdopodobnie odejdą obecni wiceministrowie Robert Kwiatkowski i Kazimierz Kuberski, pozostanie natomiast na stanowisku Joanna Kluzik-Rostkowska.
Przywódca "grupy rozłamowej" z LPR Bogusław Kowalski ma zostać wiceministrem transportu. Gazeta pisze, że Samoobrona chciała otrzymać stanowiska w administracji terenowej, ale PiS zdecydowanie odmówił.