Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Pilewski
Piotr Pilewski
|

PiS ucywilizuje prace w Sejmie?

0
Podziel się:

PiS chce poprawić regulamin Sejmu. Koalicja zapewni sobie w ten sposób zwycięstwo w głosowaniach, które były ostatnio blokowane przez opozycję.

PiS ucywilizuje prace w Sejmie?
(PAP/ Radosław Pietruszka)

PiS powołał specjalny zespół, który ma poprawić regulamin Sejmu, tak by usprawnić jego prace i zapobiec celowemu nie głosowaniu przez posłów. Koalicja zapewni sobie w ten sposób zwycięstwo w głosowaniach, które *były ostatnio* *blokowane przez opozycję. *

Zdaniem przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS spowoduje to uniknięcie sytuacji „wprowadzającej pewną anarchizację życia parlamentarnego, z powodu łamania quorum przez opozycję, w tych głosowaniach, które jej nie pasują.”

Zwiększenia kar finansowych jednak nie będzie. „Nie chcemy wprowadzać rewolucji, podwyższania kar, ale
Kuchciński: My też nie głosowaliśmy, ale nie robiliśmy tego z ukryciachcemy doprowadzić do sytuacji, żeby zapisy w regulaminie Sejmu były bardzo czytelne i jasne” – mówi Kuchciński i podaje przykłady w których nie są. „Nieobecność posła albo nie głosowanie, w trakcie prac Sejmu, jest łamaniem prawa, sejmowego regulaminu” – mówi Kuchciński.

Zdaniem przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS nagannym „w całej rzeczy” jest zachowanie, w którym posłowie obecni na sali, biorą udział w dyskusjach i debatach, a później w danej sprawie nie głosują.

Zdaniem Kuchcińskiego „wzorem” dla zachowania posłów powinien być m.in. regulamin Senatu oraz obyczaje, jakie w nim panują. Chociażby, jeżeli chodzi o quorum. „Zakaz uchylania się od głosowania
Andrzejewski: Obecność na sali sejmowej do czegoś zobowiązuje powoduje, że nie znam przykładu w historii Senatu III RP, by senatorowie zrywali quorum. Jeżeli opozycja nie zgadzała się z danymi propozycjami, zgłaszała sprzeciw” – podkreśla Kuchciński.

„Sala sejmowa jest pewnym miejscem, które rodzi określone zobowiązania” – dodaje Piotr Andrzejewski. Jak mówi senator Prawa i Sprawiedliwości „jeżeli poseł, czy senator przebywa na sali może demonstrować to, w sposób w ramach przyjętych obyczajów parlamentarnych. Natomiast bycie na sali, tupanie, krzyczenie, blokowanie mównic, jest nie na miejscu”. Zdaniem Andrzejewskiego pewne reguły dobrego obyczaju powinny zostać „wtłoczone, w to, co się nazywa prawem opozycji do demonstrowania swojej niechęci wzięcia udziału w głosowaniu” – mówi senator PiS-u.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)