Dwa tygodnie temu ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego mogło liczyć na 25 procent głosów, teraz na PiS głosowałoby 22 procent Polaków.
Dziennik zwraca uwagę, że w trudniejszej sytuacji znalazła się teraz za to Samoobrona. Balansuje ona obecnie na granicy progu wyborczego. Przed zaaranżowaniem przez liderów Samoobrony afery taśmowej partię Andrzeja ZOBACZ TAKŻE:
Leppera popierało 8 procent wyborców, teraz jest ich już tylko 6 procent.
Gazeta podkreśla też dramatyczną sytuację Ligi Polskich Rodzin, której poparcie od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie 3 procent. Dziennik pisze, że to właśnie trudna sytuacja obu partii mogła być jedną z przyczyn zbliżenia Samoobrony i LPR i wczorajszego porozumienia o współpracy w Sejmie.
Popularnośc pozostałych ugrupowań nie wzrosła po emisji nagrań. Według sondażu, Platforma Obywatelska może liczyć na 31 procent głosów, a koalicja SdPl-SLD-demokraci.pl - na 12 procent.
Sondaż dla "Rzeczpospolitej" przeprowadził instytut GfK Polonia w dniach 6-8 października na reprezentatywnej próbie 972 Polaków.