Platforma Obywatelska w ciągu dwóch tygodni straciła 7 punktów procentowych poparcia - wynika z sondażu przeprowadzonego przez GfK Polonia dla _ Rzeczpospolitej _. Liczba zwolenników PiS wzrosła w tym czasie o 8 punktów proc.
Gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę, na PO zagłosowałoby 48 procent ankietowanych. Jeszcze 2 tygodnie temu chęć głosowania na partię Donalda Tuska deklarowało 55 procent wyborców.
Zdaniem socjologa Jacka Kucharczyka, szefa Instytutu Spraw Publicznych, na tak znaczny spadek mogły mieć wpływ dwa niewygodne dla rządu wydarzenia: nieudana sprzedaż stoczni oraz śmierć polskiego żołnierza a Afganistanie, która uruchomiła oskarżenia pod adresem MON o złe wyposażenie naszej armii.
Politolog Wojciech Jabłoński uważa z kolei, że Platforma po prostu przespała wakacje, nie organizując żadnych akcji autopromocyjnych.
Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 29 procent wyborców, na SLD co dziesiąty, a na PSL 7 procent ankietowanych.
Sondaż przeprowadzony przez GfK Polonia w dniach 20-25 sierpnia na 890-osobowej próbie dorosłych Polaków zamieszcza _ Rzeczpospolita _.