Dwóch żołnierzy, Polak i Słowak, zginęło w wyniku ataku w nocy z czwartku na piątek w okolicach Al Kut w prowincji Wasit.
Dwóch kolejnych żołnierzy, polski i armeński zostało rannych - poinformował ppłk Dariusz Kacperczyk, Szef Wydziału Prasowo - Informacyjnego dowodzonej przez Polaków Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe w Iraku.
Żołnierz polski i słowacki zginęli na miejscu zdarzenia, rannych przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Bagdadzie. Ich stan jest stabilny. O wypadku poinformowane zostały rodziny żołnierzy.
Do wypadku doszło, gdy Słowacka kompania inżynieryjna wracała do bazy Delta po rozminowywaniu starych składów broni i amunicji na południe od Al Kut.
Konwój został zaatakowany przy użyciu ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze. Eksplozja zniszczyła pojazd łączności (HMMWV - Hummer)
, w którym znajdowali się wszyscy poszkodowani żołnierze. Po ataku konwój został również ostrzelany z broni maszynowej.
Pamięć polskiego żołnierza została uczczona przez uczestników uroczystości wręczania odznaczeń w Pałacu Prezydenckim. Minutą ciszy uczcili oni pamięć 30-letniego sierżanta Tomasza Murkowskiego, z 13-ego Pułku Przeciwlotniczego w Elblągu, który zginął w wyniku wybuchu miny - pułapki w Al Kut.