Doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Marek Cichocki oświadczył w poniedziałkowym wywiadzie dla agencji Reuters, iż Polska chciałaby wznowienia negocjacji w sprawie zreformowania systemu głosowania w Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, potrzebny jest kompromisowy system głosowania, by proces podejmowania decyzji stał się bardziej elastyczny i by zapewnić ochronę interesów małych i średnich państw członkowskich Unii.
_ Polska uznaje konieczność zmiany systemu głosowania, zawartego w traktacie nicejskim z 2000 roku, ale nie należy go zastępować systemem "podwójnej większości", proponowanym w obecnej wersji konstytucji UE. _"Rozumiemy, że system nicejski należy zmienić. Jesteśmy jednak krytyczni wobec systemu podwójnej większości. Opowiadalibyśmy się za czymś pośrednim między Niceą i proponowaną przez traktat (konstytucyjny) podwójną większością. Trzeba rozmawiać o stosownym kompromisie" - powiedział prezydencki doradca.
"System (głosowania) powinien być reprezentatywny dla wszystkich państw członkowskich: dużych, średnich i małych. Proponowana w traktacie konstytucyjnym zasada podwójnej większości miałaby bardzo negatywny wpływ na uczestniczenie w procesie decyzyjnym państw średnich, jak Hiszpania i Polska. Jesteśmy zainteresowani pozytywnym udziałem w procesie decyzyjnym, a system podwójnej większości ograniczałby (nasz) udział" - podkreślił Cichocki.
Doradca prezydenta Kaczyńskiego nie przedstawił przy tym konkretnych propozycji zmian, zaznaczając jedynie, iż "celem jest osiągnięcie kompromisu, który zapewniłby skuteczność, ale równocześnie uczciwość i proporcjonalność".