Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska wśród krajów, gdzie narasta nietolerancja

0
Podziel się:

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, w której obok Belgii, Francji i Niemiec wymienia Polskę jako kraj, gdzie nastąpił "wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią".

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, w której obok Belgii, Francji i Niemiec wymienia Polskę jako kraj, gdzie nastąpił "wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią".

Za rezolucją głosowało 301 eurodeputowanych, przeciw 161 - w tym większość Polaków, zaś 102 się wstrzymało.

W rezolucji uzgodnionej wspólnie przez socjalistów, liberałów i Zielonych (bez chadecji) eurodeputowani wymienili Polskę wśród "kilku państw członkowskich", _ Parlament Europejski odnotował z zadowoleniem demonstrację na rzecz tolerancji w Polsce, a zwłaszcza ciepłe przyjęcie parady gejowskiej w Warszawie. _które "doświadczyły ostatnio gwałtownych wydarzeń i/lub zabójstw powodowanych nienawiścią na tle rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu".

Autorzy wspomnieli także o napaści na Michaela Schudricha, Naczelnego Rabina Polski, w Warszawie pod koniec maja. Wskazują też na "deklaracje jednego z czołowych członków Ligi Polskich Rodzin nawołujące do przemocy wobec społeczności GLBT (ang. gay, lesbian, bisexual, transgender - red.) w związku z marszem tolerancji i równości".

"PE jest poważnie zaniepokojony ogólnym wzrostem nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią w Polsce, co jest częściowo wywołane przez takie platformy religijne jak Radio Maryja, krytykowane także przez Watykan za antysemickie wypowiedzi" - głosi rezolucja. Zdaniem eurodeputowanych, "UE powinna podjąć odpowiednie środki dla wyrażenia swych obaw, a zwłaszcza zajęcia się kwestią udziału w rządzie LPR, której przywódcy nawołują do nienawiści i przemocy".

Choć Polska nie jest jedynym krajem wymienionym w rezolucji, to jednak debata w PE, jaka odbyła się w środę, zdominowana została przez sprawy polskie. Wielu z polskich_ Rezolucja przypomina Polsce o jej zobowiązaniach w świetle traktatów oraz o możliwych sankcjach w razie ich niespełnienia (możliwość zawieszenia prawa głosu w Radzie UE). Parlament zwrócił się ponadto do Europejskiego Centrum Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii o zbadanie "narastającego klimatu nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią i homofobią w Polsce". _ europosłów gwałtownie i emocjonalnie wypowiadało się przeciw oskarżaniu Polski i polskiego rządu o tolerowanie homofobii lub nawoływanie do przemocy.

Urszula Krupa (LPR) zaprotestowała przeciwko "szkalowaniu Polski, Polaków i katolickiego Radia Maryja na forum Parlamentu Europejskiego". Jej zdaniem, nasiliło się ono od czasu dojścia do władzy opcji prawicowej "zaciekle zwalczanej przez międzynarodówkę liberalno-socjalistyczną, która mając w swoich rękach ogólnoświatową prasę oczernia Polaków posądzając ich o ksenofobię, antysemityzm i homofobię, tylko dlatego, że większa część moich rodaków to ludzie wierzący w Boga i przestrzegający tradycyjnych wartości".

"Tysiącletnia historia Polski zaświadcza, że jest to państwo najbardziej tolerancyjne w Europie", które "nigdy nie pozwoli sobie na bezkarne szarganie jego dobrego imienia" - powiedział Bogdan Pęk, również z LPR.

"Niektóre działania rządu w Polsce, szczególnie związane z LPR, szerzą nietolerancję i homofobię" - stwierdził z kolei poseł Józef Pinior (SdPl) podając przykład zwolnienia dyrektora Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Mirosława Sielatyckiego. "Te działania rządu budzą jednak na szczęście inną Polskę - dodał. - Protestują nauczyciele, uczniowie, podnosi się nowe społeczeństwo obywatelskie".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)