Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Kaczyński nie dał zarobić swoim ministrom

0
Podziel się:

Ministrowie rządu Jarosława Kaczyńskiego dostaną odprawy mniejsze nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Premier Kaczyński nie dał zarobić swoim ministrom
(PAP/Jacek Turczyk)

*Ministrowie rządu Jarosława Kaczyńskiego dostaną odprawy mniejsze nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych – informuje „Gazeta Wyborcza”. *
Zgodnie z ustawą z 1981 roku o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, po odejściu z pracy ministrowie mogą nadal liczyć przez pewien czas na ministerialne pensje. I tak, jeżeli były minister nie znajdzie od razu pracy to będzie otrzymywać całą pensje, zaś w przypadku, gdy wynagrodzenie w nowym miejscu pracy jest niższe to różnicę.

_ Średnia pensja ministerialna brutto to kilkanaście tysięcy złotych (ok. 12 tys. podstawowej pensji plus dodatki za wysługę lat, funkcyjne i premie). _Okres wypłaty wyrównania jest zależny od czasu piastowania funkcji ministerialnej. Przez trzy miesiące będzie wypłacane wyrównanie ministrom z co najmniej rocznym stażem, tylko przez miesiąc dla tych, którzy kierowali ministerstwem krócej niż trzy miesiące.

I tylko na miesięczną odprawę – niezależnie od stażu - mogą liczyć wszyscy szefowie resortów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko za sprawą triku jaki zastosował ówczesny szef rządu.

7 września prezydent Lech Kaczyński na prośbę premiera Jarosława Kaczyńskiego odwołał 16 członków rządu, których odwołania PO domagała się od lipca. Dzięki temu zabiegowi bracia Kaczyńscy uchronili rząd przed rozmontowaniem (już wtedy rząd Jarosława Kaczyńskiego nie posiadał większości w Sejmie) – przypomina „Gazeta Wyborcza”.

Gdy zagrożenie minęło, prezydent po kilku dniach powołał ministrów ponownie. Ta krótka przerwa wystarczyła jednak, by stracili oni ciągłość pracy.
ZOBACZ TAKŻE:
Kaczyński nie przekaże władzy TuskowiW podobnej sytuacji, jak szefowie resortów, są także członkowie gabinetów politycznych, którzy stracili we wrześniu pracę wraz z nimi. Oni również otrzymają tylko miesięczne wyrównanie.

Natomiast przez trzy miesiące różnicę między swoją premierowską pensją a wynagrodzeniem posła będzie otrzymywał Jarosław Kaczyński. Jego bowiem prezydent nie odwołał, bo takiego żądania nie było we wniosku PO – zauważa gazeta.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)