W przygotowywaniu projektu przyszłorocznego budżetu premierDonald Tuskbędzie proponował cięcia w wydatkach na administrację publiczną. Szef rządu zapewnił, że oszczędności będą proporcjonalne.
Donald Tusk przypomniał, że w pracach nad budżetem na 2008 rok, zaproponował, aby cięcia w wydatkach Kancelarii Premiera i Prezydenta były jednakowe:
Zapowiedź ograniczeń w wydatkach instytucji publicznych - między innynmi Kancelarii Prezydenta, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji czy Instytutu Pamięci Narodowej - krytykujeZbigniew Ziobro. Zdaniem polityka PiS, jest to nieodpowiedzialna zabawa tymi instytucjami:
O konieczności oszczędzania mówi szef klubu LewicyWojciech Olejniczak. Polityk SLD zapewnił, że lewica będzie popierać zaproponowane przez rząd cięcia w wydatkach na Kancelarię Prezydenta, IPN i Krajową Radę, ponieważ - jak przypomniał - lewica co roku postuje cięcia w wydatkach na te instytytucje.
Olejniczak przypomniał, że od 1 stycznia 2009 roku będą obowiązywały tylko dwie stawki podatkowe - 18 i 32 rocent. Polityk dodał, że pieniądze zaoszczędzone po obniżeniu wydatków na administrację publiczną powinny być przeznaczone na podwyżki płac dla nauczycieli i pracowników służby zdrowia.
- ZOBACZ TAKŻE: