Prezes PiSJarosław Kaczyńskizapewnił, że spotka się w najbliższym czasie z premieremDonaldem Tuskiem, jeśli szef rządu będzie tego chciał.
Jeszcze w piątek Tusk wyraził gotowość dyskusji z delegatami PiS na kongresie tej partii, który miał miejsce w weekend w Krakowie. Szef PiS zaprosił premiera do Krakowa na niedzielę wieczorem na spotkanie z klubem parlamentarnym PiS.
Tusk odmówił, bo - jak argumentował - chciał wystąpić na kongresie PiS, a nie po jego zakończeniu. Z liderami PiS i parlamentarzystami - uzasadniał premier - może się spotkać w Warszawie.
Prezes Kaczyński pytany czy spotka się z Tuskiem w tym tygodniu, powiedział, że jeśli Tusk będzie chciał się spotkać, to on _ oczywiście się spotka _.
_ - Poważna dyskusja wymaga jednak zasadniczej zmiany podejścia do rządzenia i do kwestii politycznych ze strony rządu _ - zaznaczył prezes PiS.
_ - Sytuacja wymaga powagi i zwolnienia tych panów od propagandy i zaniechania tego, aby rząd był jednym, wielkim ministerstwem propagandy. To powinien być rząd, który rządzi i wtedy będzie pole do poważnej dyskusji _ - powiedział J. Kaczyński.
ZOBACZ TAKŻE:
Zdaniem J. Kaczyńskiego, pomysł przybycia premiera na kongres PiS jest _ autorstwa ogromnego sztabu, który funkcjonuje przy Donaldzie Tusku _. _ Funkcjonuje skądinąd za państwowe pieniądze _ - dodał polityk PiS.
Zapewnił jednocześnie, że Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe rozmawiać z Tuskiem _ o poważnych propozycjach _.
_ - Proponowałem taką rozmowę pierwszego października, nie zostałem wtedy na to żadnej odpowiedzi. Po paru tygodniach zostałem zaproszony, ale w sprawie rozmowy o euro, a o kryzysie tam nie rozmawiano _ - powiedział J. Kaczyński.
Pytany był też, czy nie obawia się wrażenia, że Tusk chciał przyjechać na kongres, a PiS nie podniosło tej rękawicy.
_ - Pewnie chodziło o wywołanie takiego wrażenia, ale ja wierzę w rozum Polaków, wierzę że zdają sobie sprawę o co chodzi _ - dodał Kaczyński.
Zwrócił uwagę, że jeszcze się nie zdarzyło, aby _ szef konkurencyjnej partii przyjeżdżał na kongres partii opozycyjnej, albo vice versa _. _ Nie przypominam sobie, aby mnie ktoś zapraszał na kongres PO _ - dodał Jarosław Kaczyński.