Prezydent uważa, że Zbigniew Ćwiąkalski nie nadaje się do sprawowania funkcji ministra sprawiedliwości.
Prezydent skomentował w ten sposób wypowiedź ministra, że gdyby okazało się, iż urzędujący wówczas premier Jarosław Kaczyński wydał polecenie zagłuszania protestujących pielęgniarek, to może za to trafić nawet do więzienia.
- _ Wszelkie działania pana ministra Ćwiąkalskiego to albo przedstawienie teatralne, albo działania stanowiące informację dla tych, którzy naruszają prawo, że złe czasy się skończyły _ - powiedział Lech Kaczyński podczas swojej wizyty na Litwie.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.