PrezydentLech Kaczyńskioświadczył, że jest zwolennikiem finansowania partii politycznych przez państwo, bo - jak podkreślił - jest to _ jedyna metoda, która zapobiega korupcji _.
_ - Weźmy pod uwagę, ile było przypadków znanych korupcji przed wprowadzeniem tej metody, a ile po. Jednak jest dużo mniej _ - powiedział prezydent komentując proponowane przez PO okresowe zawieszenie subwencji budżetowych dla partii.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, jeśli partie nie będą finansowane z budżetu państwa, oznacza to _ finansowanie przez bogatych _.
_ - Pod jednym względem obecny rząd i stojąca za nim partia - to mówię z przykrością wielką i nie chcąc powodować konfliktów - jest konsekwentna w próbach budowy Rzeczpospolitej dla bogatych. Można to nazwać elegancko Rzeczpospolitą liberalną, ale myślę, że Rzeczpospolita dla bogatych to jest nieporównanie lepsze określenie _ - mówił prezydent.
W ocenie Lecha Kaczyńskiego partie pozbawione subwencji budżetowych będą finansowane przez sponsorów.
_ - A ci sponsorzy to co? Stu przeciętnych obywateli nie da dziesiątej części tego, co jeden bogaty biznesmen. I wiadomo, kto na tym lepiej wyjdzie. Ten, kto lepiej reprezentuje interesy tych najbogatszych _ - podkreślił Lech Kaczyński.
Pytany, czy dobrym pomysłem byłoby, gdyby państwo łożyło mniej na partie polityczne, odpowiedział: _ o zmniejszeniu można porozmawiać, natomiast tu ja chciałbym powiedzieć, że to jest ruch, który w istocie ma wzmocnić tych, którzy reprezentują bogatych i będę to mówił nawet, jak będzie trzeba, tysiąc razy, bo to jest oczywista prawda _.
Propozycja PO zakłada zawieszenie przekazywania partiom subwencji z budżetu państwa od kwietnia 2009 do końca grudnia 2010 roku. PO liczy, że zawieszenie subwencji przyniesie oszczędności rzędu 200 mln złotych.
_ - To ja mogę powiedzieć, że to jest mniej niż jeden promil budżetu, a w ciągu dwóch lat to jeszcze znacznie mniej, jeszcze dużo, dużo mniej _ - podsumował prezydent.