Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent na szczycie UE? Politycy się kłócą

0
Podziel się:

Unijny szczyt w sprawie Gruzji to temat kolejnej wojny na słowa między PO, PiS i SLD.

Prezydent na szczycie UE? Politycy się kłócą
(EPA/PAP)

Zapowiedź wspólnej wyprawy premiera i prezydenta na szczyt Unii Europejskiej w sprawie Gruzji jak zwykle podzieliła polityków.

Według PiS, na posiedzenie Rady Europejskiej powinien pojechać prezydent, bo jest głową państwa. Według PO i SLD, bardziej uzasadniona jest obecność premiera. Zwolenników wysłania do Brukseli obu polityków nie ma.

ZdaniemKarola Karskiego, polityka ukłonów wobec Rosji poniosła klęskę, więc na szczyt powinien pojechaćLech Kaczyński. Poseł PiS przypomniał, że prezydent wykazał jednoznaczne stanowisko wobec Gruzji, więc - jego zdaniem - _ nie ma co tworzyć dwugłosu _. Karol Karski dodał, że polska konstytucja jest jednoznaczna - prezydent reprezentuje państwo na zewnątrz, a politykę zagraniczną wewnątrz państwa kreuje rząd.

Posłanka LewicyJolanta Szymanek-Deresz uważa, że najlepiej byłoby, gdyby do Brukseli pojechała jedna osoba ze wspólnie ustalonym stanowiskiem. Według posłanki, nie ma szansy na harmonijną współpracę między Lechem Kaczyńskim aDonaldem Tuskiem. Należy jednak - według posłanki SLD - mieć nadzieję, że jeśli na szczyt pojadą i premier, i prezydent, nie dojdzie między nimi do konfrontacji. Unii bowiem - jak uważa Jolanta Szymanek-Deresz - w tej chwili niezwykle potrzebna jest jedność, a tym samym jedność stanowisk w poszczególnych krajach.

Była szefowa Kancelarii PrezydentaAleksandra Kwaśniewskiegododała, że w kontekście Gruzji nie można mówić o fiasku polityki wschodniej rządu Donalda Tuska. Jej zdaniem, włączanie polskiego sposobu prowadzenia polityki zagranicznej do konfliktu Rosja-Gruzja, Rosja-Stany Zjednoczone lub Rosja-Unia Europejska jest przejawem pewnej megalomanii Prawa i Sprawiedliwości, że aż tak wiele znaczymy. Posłanka dodąła, że możemy pomóc, przyłączając się do wypracowania wspólnego stanowiska Unii.

Zdaniem Wicemarszałka Sejmu z POStefana Niesiołowskiego, do Brukseli powinien jechać premier Tusk, bo prezydentowi brak talentów dyplomatycznych. Jak powiedział, _ talenty dyplomatyczne prezydent również ujawnił, redukując Polskę do roli harcownika i skutecznie wykluczając Polskę z procesu decydowania lub wpływu na sytuację na Kaukazie. Dla Polski byłoby lepiej, gdyby prezydenta tam nie było _.

Tematem szczytu są stosunki Unii z Rosją oraz pomoc dla Gruzji. Przed wyjazdem prezydent i premier w piątek spotkają się w Sopocie, aby przeanalizować aktualną sytuację.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)