Prezydent przybył w kilkugodzinną wizytą do Lwowa. Oczekujący go na lotnisku dziennikarze pytali o sytuację w Polsce, między innymi to, czy w Polsce będą przyspieszone wybory w maju.
"Na to pytanie nie da się w tej chwili odpowiedzieć, dlatego bo nie ma w tej chwili odpowiedniej większości" - podkreślił L. Kaczyński.
"To zależy od Platformy Obywatelskiej, której postawa - można powiedzieć - jest bardzo dziwna" - dodał. "Bo z jednej strony (PO) twierdzi że rząd jest zły - Wniosek PiS o samorozwiązanie Sejmu ma być głosowany w przyszłym tygodniu. Do jego przyjęcia potrzebne jest poparcie 2/3 ustawowej liczby posłów (307).ja nie podzielam tego poglądu - z drugiej strony, że nie powinno być koalicji z Samoobroną, z trzeciej strony twierdzi, że nie wejdzie do koalicji, a z czwartej strony - nie chce, żeby były wybory" - powiedział Kaczyński.
Na uwagę ukraińskiego dziennikarza, że w sobotę pojawiła się w polskiej prasie informacja, iż Platforma zdecydowała się na wcześniejsze wybory i zarzuca, że to PiS "przeciąga sprawę" prezydent roześmiał się.
"Jeżeli PO chce, to myślę, że wybory będą, natomiast jeżeli Platforma zrzuca na PiS, że to PiS nie chce wyborów w maju, mnie pozostaje - jako głowie państwa polskiego - jedynie się roześmiać" - powiedział.