W Kijowie odbędzie się dziś szczyt energetyczny. Oprócz polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wezmą w nim udział szefowie 7 państw.
Jednym z głównych celów kijowskiego spotkania jest zacieśnienie współpracy krajów położonych nad 3 morzami - Bałtyckim, Czarnym i Kaspijskim. Łączy je, między innymi, projekt Odessa - Brody.
Ukraiński ekspert do spraw energetyki Mychajło Honczar twierdzi, że wszystkie zainteresowane strony powinny przystąpić do działania, a nie zamawiać kolejne ekspertyzy i przedstawiać deklaracje polityczne. Stracono na to co najmniej 2 lata.
- _ Gdyby nie było tych dwóch straconych lat, dzisiaj na podobnym szczycie można byłoby mówić o tym, że są wykupione już działki, a strony zainteresowane mogą budować rurociąg _ - podkreślił.
ZOBACZ TAKŻE:
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku rurociągiem Odessa - Brody ropa popłynie w kierunku znad Morza Czarnego do granicy Ukrainy z Unią Europejską. Surowiec będzie potem przewożony nie do Polski, a do Kralup w Czechach. W tej chwili rurociąg jest wykorzystywany przez rosyjską firmę TNK-BP .
Prawdopodobnie w najbliższym czasie dojdzie do zerwania umowy z tą kompanią. Według nieoficjalnych informacji Polskiego Radia, może to nastąpić nawet dzisiaj.