Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prokuratura bada incydent w Gruzji

0
Podziel się:

Chodzi o sprawdzenie, czy doszło do napaści na prezydenta Polski.

Prokuratura bada incydent w Gruzji
(PAP/ EPA)

Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada okoliczności niedzielnego incydentu w Gruzji z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jak powiedział w poniedziałek rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk, prokuratura zbada, czy są podstawy do przyjęcia, że popełniono przestępstwo czynnej napaści na prezydenta (za co grozi do 5 lat więzienia) lub wymuszenia przemocą określonego zachowania się - za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

| STRZELALI DO PREZYDENTA? |
| --- |
| W niedzielę po południu w Gruzji konwój samochodów z prezydentami Kaczyńskim i Micheilem Saakaszwilim został zatrzymany przy granicy z Osetią Południową. W pobliżu rozległy się strzały. Nikomu nic się nie stało. Kolumna samochodów miała jechać z lotniska w Tbilisi do jednego z osiedli przy granicy z Osetią Płd. Po incydencie prezydenci wrócili bezpiecznie do Tbilisi. |

Prezydent: To Rosjanie strzelali

Prezydent Kaczyński jeszcze w Gruzji pytany, z czego wnosi, iż to Rosjanie oddali strzały, odpowiadał, że stwierdził to po ich okrzykach w języku rosyjskim i że od dawna słyszał od prezydenta Gruzji oraz z innych źródeł, że w tym miejscu są rosyjskie posterunki, że Rosjanie się z tej okolicy nie wycofali.

_ - Prowadzimy czynności sprawdzające. Planujemy zwrócić się do Biura Bezpieczeństwa Narodowego i Biura Ochrony Rządu o materiały mogące okazać się pomocnymi w naszym postępowaniu _ - powiedział PAP prokurator Martyniuk.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow informacje o ostrzelaniu z terytorium Osetii Płd. kolumny samochodowej z prezydentami Polski i Gruzji określił mianem prowokacji, która jego zdaniem mogła być część planu zdyskredytowania Rosji i jej sojuszników w separatystycznych regionach Gruzji.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)