Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sylwia Wysocka
|

Putin: Jesteśmy gotowi do współpracy w sprawie tarczy

0
Podziel się:

Nie mam zamiaru umieszczać rosyjskich rakiet na Kubie czy w Wenezueli, powiedział prezydent Rosji.

Putin: Jesteśmy gotowi do współpracy w sprawie tarczy
(PAP / EPA)

Prezydent Rosji powiedział w wywiadzie udzielonym ośmiu dziennikom z krajów z grupy G8, że nie ma zamiaru umieszczać rosyjskich rakiet na Kubie czy w Wenezueli w odpowiedzi na amerykańskie plany budowy tarczy antyrakietowej.

Wyraził jednocześnie przekonanie, że wbrew temu, co mówią Amerykanie, tarcza nie będzie przeciwko Iranowi, lecz Rosji. We Włoszech rozmowę z Putinem opublikował w niedzielę dziennik "Corriere della Sera".

Rosyjski przywódca zapytany o to, czy "przyszła mu do głowy pokusa, by odpłacić się Ameryce pięknym za nadobne i rozmieścić rakiety na Kubie, czy w Wenezueli", odparł: "Nie, nawet o tym nie myślę, chociaż oprócz tego, co dzieje się w Polsce i Czechach, widzę, że bazy USA powstają w Rumunii i Bułgarii".

Putin oświadczył, że jeśli budowa tarczy antyrakietowej będzie postępować, rosyjskie rakiety zostaną ponownie skierowane w miasta i cele amerykańskie, jak to było w czasach zimnej wojny.

"Jeśli powiększy się amerykański potencjał nuklearny na terytorium europejskim, my powinniśmy znaleźć sobie nowe cele w Europie. Do naszych wojskowych należy określenie tych celów, podobnie jak wybór między pociskami balistycznymi a pociskami z okrętów" - podkreślił rosyjski prezydent.

Przypominając, że budowa tarczy antyrakietowej oznacza to, że po raz pierwszy w dziejach elementy systemu amerykańskiej obrony zostaną rozlokowane w Europie, Putin zauważył: "Mówią nam, że ma to być obrona przeciwko irańskim rakietom, ale nie istnieją irańskie rakiety o takim wymaganym zasięgu. Tak więc staje się oczywiste, że dotyczy to nas, Rosjan".

Rosyjski prezydent wyraził opinię, że niewiele zmieniłoby się, gdyby za tarczę antyrakietową odpowiedzialne było NATO, gdyż jego zdaniem Sojusz realizuje amerykańską politykę.

"My, którzy poznaliśmy Układ Warszawski, wiemy, jak podejmowane są decyzje w NATO" - stwierdził. Prezydent Rosji opowiedział następnie anegdotę o komunistycznym przywódcy NRD Erichu Honeckerze, który miał specjalny telefon służący wyłącznie do słuchania. "Także NATO tak dzisiaj funkcjonuje" - powiedział.

Władimir Putin zadeklarował, że jeżeli Amerykanie wystąpią w sprawie tarczy antyrakietowej z - jak to ujął - "poważnymi propozycjami", Rosja jest gotowa do współpracy.

W styczniu USA oficjalnie zaproponowały Polsce i Czechom umieszczenie na terytorium tych państw odpowiednio 10 wyrzutni rakiet przechwytujących i stacji radarowej, będących elementami tarczy antyrakietowej.

Tarcza ma chronić Stany Zjednoczone i ich europejskich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych (jak Iran czy Korea Północna).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)