Mianem "politycznej erotyki" określił w czwartek prezydent Władimir Putin wypowiedzi zagranicznych polityków, według których bogactwa Syberii nie powinny należeć tylko do Rosji.
"Wiem, że takie pomysły krążą po głowach niektórych polityków. Moim zdaniem, jest to polityczna erotyka, która - być może - sprawia komuś przyjemność, jednak nie przyniesie pozytywnych rezultatów" - powiedział Putin.
"Rosja - chwała Bogu - to nie Irak" - dodał gospodarz Kremla.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: