Stacje radiowe nadające z Polski program dla Białorusinów są źle słyszalne i nie spełniają swojego zadania. Tak twierdzą liderzy białoruskiej opozycji.
Grupa polityków z Mińska skierowała w tej sprawie list do szefa polskiej dyplomacji.
Zdaniem opozycji, stacje radiowe nadające z naszego kraju programy dla Białorusinów skoncentrowały się na wewnętrznych sprawach Polski. Liderzy opozycji uważają, że w ten sposób nie mogą one konkurować z rozgłośniami działającymi na terytorium Republiki.
Zmitrij Daszkiewicz z Młodego Frontu twierdzi, że największym problemem takich stacji jak _ Radio Racja _ czy _ Europejskie Radio dla Białorusi _ jest ich słaby zasięg. Jak dodaje, - _ widocznie anteny nadajników są skierowane na Warszawę, a nie na Białoruś _.
Jego zdaniem, konieczna jest otwarta debata dotycząca zawartości programowej, ponieważ na razie audycje są nadawane _ w kosmos _ i nikt na to nie zwraca uwagi.