Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rok po umowie. Los tarczy wciąż niepewny

0
Podziel się:

Dokument do tej pory nie został ratyfikowany. Paweł Graś zaznaczył, że Polska swoją część umowy wypełniła.

Rok po umowie. Los tarczy wciąż niepewny
(PAP/Paweł Kula)

Dokładnie rok temu Polska i Stany Zjednoczone podpisały umowę o lokalizacji w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej. Dokument do tej pory nie został ratyfikowany.

Rzecznik rządu Paweł Graś (na zdjęciu) powiedział, że tood Amerykanów zależy, czy w Polsce zostaną zbudowane elementy tarczy antyrakietowej.

Zaznaczył, ze strona polska swoją część umowy wypełniła.

W opinii Beaty Górki-Winter z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, realizacja umowy opóźni się - o ile w ogóle do niej dojdzie.

Amerykanie położą bowiem większy nacisk na elementy mobilne systemu, a nie lokowanie stacjonarnych wyrzutni. Jej zdaniem, wskazują na to nieoficjalne wyniki przeglądu programu obrony antyrakietowej, jakiego dokonuje administracja prezydenta Obamy.

Z kolei Łukasz Kulesa z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych ocenia, że plany budowy tarczy antyrakietowej pozostaną przez najbliższy czas zawieszone, ale nie definitywnie przerwane.

Analityk podkreśla, że elementy tarczy, które mają powstać w Polsce, są jedynie częścią rozległego i skomplikowanego systemu, mającego chronić nie tylko terytorium Stanów Zjednoczonych, ale również amerykańskie wojska rozlokowane w różnych punktach globu. Dlatego też, jego zdaniem, można być pewnym, że projekt nie zostanie zarzucony.

Ekspert przypomina, że najwięcej kontrowersji wzbudza plan usytuowania wyrzutni w Polsce. Pogarsza to stosunki z Rosją.

Kulesa zaznacza, że sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby swój kurs zaostrzył Teheran.

20 sierpnia 2008 roku Polska i Stany Zjednoczone podpisały umowę o lokalizacji w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej. Dokument do tej pory nie został ratyfikowany, nie ma też porozumienia o zasadach stacjonowania w naszym kraju żołnierzy amerykańskich.

Podczas uroczystości w Warszawie podpisy po dokumentem złożyli: ówczesna amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Elementem amerykańskiego systemu obronnego w Europie Środkowo-Wschodniej, prócz wyrzutni rakiet przechwytujących ulokowanej w Polsce, ma być radar w Czechach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)