Ambasador Rosji Władimir Grinin zaprosił prezydenta Lecha Kaczyńskiego na uroczystości 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Szef kancelarii prezydenta Władysław Stasiak podkreślił, że prezydent _ poważnie rozważa _ swój udział w obchodach, które odbędą się w stolicy Rosji.
Stasiak powiedział, że ambasador Rosji złożył mu wizytę, podczas której wystosował wstępne zaproszenie dla prezydenta na uroczystości do Moskwy. Stasiak poinformował, że obecnie trwają rozmowy z MSZ w sprawie ewentualnej wizyty Lecha Kaczyńskiego w Rosji. Jak zaznaczył, zgodnie z procedurami sprawę tę pilotuje resort spraw zagranicznych.
Sobotnia _ Gazeta Wyborcza _ napisała z kolei, że kilkudziesięciu polskich żołnierzy i czterech weteranów II wojny światowej weźmie udział w defiladzie 9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie.
Według gazety, tegoroczna defilada ma być potężna, bo weźmie w niej udział około 10 tys. żołnierzy rosyjskich oraz 140 samolotów i śmigłowców. Z zagranicy - oprócz Polaków - mają być też Amerykanie, Brytyjczycy i Francuzi.
Rosja nie zaprosiła natomiast prezydenta na uroczystości związane z obchodami rocznicy zbrodni Katyńskiej. Premier Władimir Putin zaprosił tylko premiera Donalda Tuska.