- _ Rząd chce uniknąć negatywnej decyzji Komisji Europejskiej w sprawie polskich stoczni _ - mówi premier Donald Tusk.
_ - Nie jest tak, że starania o polskie stocznie przegraliśmy. Nie szukamy w tej chwili winnych po to, aby uciec od własnej odpowiedzialności _ - podkreślił szef rządu._ _
_ - Dziś nie zastanawiam się nad tym, komu dać po głowie, jeśli się nie uda , tylko z kim iść razem, żeby się udało. Jeszcze kilka rozmów mam przed sobą _ - dodał Tusk.
Premier podkreślił, że rząd, a także związkowcy chcą, aby stocznie w Szczecinie i Gdyni mogły produkować statki. Premier zapowiedział, że w najbliższym czasie spotka się z przedstawicielami stoczni Gdynia.
Po spotkaniu ze związkowcami stoczni Szczecin Tusk zapewnił, że rząd podejmie wszystkie możliwe działania, aby szczecińska stocznia mogła produkować statki i konkurować na światowych rynkach.
| OSTATECZNA BATALIA O POLSKIE STOCZNIE |
| --- |
| 12 września resort skarbu przesłał KE plany restrukturyzacji stoczni. ISD Polska proponuje połączenie zakładów w Gdańsku i Gdyni. Konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice chce kupić stocznię Szczecin. Jeśli Komisja Europejska ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo. W ubiegły wtorek unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes zapowiedziała, że zaproponuje Komisji Europejskiej podjęcie negatywnej decyzji w sprawie polskich stoczni. |
_ _