aktualizacja 17:39
Samolot z gruzińskim prezydentem wylądował w Balicach już po zakończeniu mszy w Bazylice Mariackiej. Micheil Saakaszwili zdążył na uroczystość na Wawelu. Na lotnisko w Balicach dotarły dziś tylko delegacje z Rosji, Niemiec, Ukrainy, Maroka i Azerbejdżanu. W podkrakowskich Pyrzowicach lądował - samolot z Armenii.
Choć lotnisko w Balicach po godzinie 15. zakończyło przyjmowanie oficjalnych delegacji na uroczystości pogrzebowe Lecha i Marii Kaczyńskich, dwie godziny później dotarł na nie samolot z prezydentem Gruzji.
Saakaszwili przyleciał do Krakowa już po tym, gdy w Bazylice Mariackiej zakończyła się msza pogrzebowa pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, a kondukt żałobny był w drodze na Wawel, gdzie para prezydencka zostanie pochowana. Gruziński prezydent zdążył na ten ostatni etap uroczystości.
Saakaszwili - jeden z najbliższych politycznych przyjaciół Lecha Kaczyńskiego, utknął na lotnisku w Rzymie. Włosi nie chcieli dać zgody na dalszy lot Gruzinom ze względu na chmurę pyłów wulkanicznych przesuwających się na południe Europy.
Wcześniej do Balic dotarło sześciu przywódców
Zaledwie sześciu światowych przywódców zdołało wylądować w podkrakowskim porcie. Trzy samoloty z delegacją rosyjską wylądowały na lotnisku w Balicach. Przewodzi jej rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew. Przedstawiciele Ukrainy przybyli na uroczystości dwoma maszynami. * *
Dla rosyjskiego prezydenta to pierwsza wizyta w Polsce. Towarzyszą mu minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, doradca prezydenta ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźko i ambasador Rosji w Polsce Władimir Grinin. Z lotniska na miejsce uroczystości dotarł samochodem.
Do Krakowa przyleciała już była premier Ukrainy Julia Tymoszenko. Kilka minut wcześniej wylądował samolot z ukraińskim prezydentem Wiktorem Janukowyczem. W Balicach około 11. wylądowały dwa śmigłowce z delegacją z Niemiec. Na pokładzie jednego z nich była para prezydencka. Na uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie przybyła już także delegacja białoruska.
**[
Wszystko o pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/pogrzeb;lecha;kaczynskiego.html )**
Białoruś reprezentują: przewodniczący Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego Białorusi Boris Batura, ambasador Białorusi w Polsce Wiktar Gajsenak oraz sekretarz ambasady ds. protokolarnych Juri Kułabuchow. Wcześniej w Balicach wylądowała 7-osobowa delegacja z Azerbejdżanu.
Delegacja Armenii lądowała w Katowicach
Na lotnisku w Pyrzowicach przed godziną 10 wylądowała pierwsza ze skierowanych tam zagranicznych delegacji. Samolot z przewodniczącym parlamentu Armenii pierwotnie miał wylądować w Katowicach, potem jednak nadeszła wiadomość, że wyląduje w Krakowie. Oczekujący na delegację konsul wyruszył więc do Krakowa. Ostatecznie jednak samolot skierowano do Katowic. Konsul zdążył zawrócić i przywitać przedstawicieli swego kraju.
Wcześniej zakładano, że w Pyrzowicach wyląduje szesnaście zagranicznych delegacji państwowych, w sobotę po południu tę liczbę zweryfikowano do dziewięciu. Ostatecznie - według porannych informacji służb prasowych lotniska - delegacja z Armenii może być jedyną, która dotrze do Krakowa z tego portu lotniczego.
Wielu ważnych gości zabrakło
Część przywódców dojechała do Krakowa samochodami. Tak stało się między innymi w przypadku delegacji z Czech i Słowacji. Większość zapowiadanych wcześniej gości musiała jednak zmienić plany.
W sobotę wieczorem udział w uroczystościach pogrzebowych Lecha i Marii Kaczyńskich odwołała kanclerz Angela Merkel, która nie zdołała jeszcze wrócić do Niemiec z USA. Najpierw jej samolot lądował w piątek w Lizbonie. Stamtąd kanclerz poleciała w sobotę do Rzymu i samochodem wyruszyła do Bolzano.
Wcześniej swój przyjazd odwołali Barack Obama, Manuel Barroso, szef NATO **Anders Fogh Rasmussen przedstawiciele rodzin królewskich Hiszpanii, Danii, Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Monako i Luksemburga. Nie przyjechali też liczni prezydenci i ministrowie.
