Sąd Rejonowy Łódź-Widzew utrzymał w czwartek 30 tys. zł kaucji i dozór policji wobec lidera SamoobronyAndrzeja Leppera, podejrzanego w tzw. seksaferze.
Tym samym sąd oddalił zażalenie obrony na zastosowane przez prokuraturę środki zapobiegawcze wobec Leppera.
Obrońcy szefa Samoobrony domagali się uchylenia postanowienia o stosowaniu środków zapobiegawczych. Argumentowali, że brak jest podstaw do przedstawienia zarzutów Lepperowi i do stosowania jakiegokolwiek środka zapobiegawczego.
Lepper jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści osobistych o charakterze seksualnym od Anety Krawczyk oraz usiłowanie doprowadzenia innej działaczki Samoobrony do obcowania płciowego.
Do obu przestępstw - zdaniem prokuratury - miało dojść przy wykorzystaniu stosunku zależności kobiety w ramach struktury Samoobrony i były one popełniane wspólnie i w porozumieniu z b. posłemStanisławem Łyżwińskim.
Lepper nie przyznał się do zarzucanych czynów. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.