Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sądny dzień dla ustawy medialnej

0
Podziel się:

Prezydent zdecyduje dziś co zrobić z ustawą. Wcześniej zapowiadał, że jej nie podpisze.

Sądny dzień dla ustawy medialnej
(PAP/Paweł Supernak)

(Aktualizacja: 10.30)

Prezydent podejmie dziś decyzję ws. nowej ustawy medialnej. Lech Kaczyński już wcześniej zapowiedział, że ustawy nie podpisze. W takim przypadku może ją zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Nowa ustawa medialna przewiduje od początku 2010 roku likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego, zastępując go finansowaniem mediów publicznych z budżetu. Ustawa nie określa wysokości tego finansowania, ma ona zależeć od ustawy budżetowej. W trakcie prac legislacyjnych do ustawy wprowadzony został zapis zobowiązujący publiczne media do wspierania wartości chrześcijańskich.

Prezydent ma wątpliwości

Zdaniem prezydenta, nowa ustawa budzi podstawowe wątpliwości, m.in. nie gwarantuje finansowania mediów publicznych. Lechowi Kaczyńskiemu nie podoba się również pomysł utworzenia spółek w miejsce poszczególnych ośrodków regionalnych TVP, co - w jego opinii - _ skazuje je, albo na zagładę, albo wyprzedaż _.

Prezydent dodał, że ustawa ma podstawowe wady prawne, między innymi brak jest w niej definicji pewnych podstawowych pojęć, takich jak na przykład audycja na żądanie. Lech Kaczyński powiedział, że bierze też po uwagę protesty środowisk twórców przeciw ustawie medialnej.

W ramach konsultacji przed decyzją dotyczącą znowelizowanej ustawy o radiofonii i telewizji, Lech Kaczyński spotkał się z przedstawicielami świata kultury i mediów.

Prezydent na spotkanie zaprosił 32 gości. Oprócz Agnieszki Holland i Krzysztofa Krauzego, będzie rozmawiał m.in. z Jerzym Zalewskim ze Stowarzyszenia Twórców Studio, Rafałem Wieczyńskim ze Stowarzyszenia Komunikacji Społecznej, księdzem Jarosławem Mrówczyńskim - zastępcą sekretarza Episkopatu Polski, Jerzym Kłosińskim ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz Janiną Jankowską - przewodniczącą Rady Programowej TVP.

Wcześniej Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zaapelowała do polskiego prezydenta, by skierował ustawę medialną do Trybunału Konstytucyjnego. Przedstawiciel OBWE do spraw wolności mediów Miklos Haraszti powiedział, że ustawa nie zabezpiecza finansowej i redakcyjnej niezależności publicznych mediów w Polsce.

Znowu walka o głosy SLD

Jeśli prezydent ustawę zawetuje, koalicja rządząca nie ma w Sejmie większości koniecznej do jego odrzucenia. SLD, przy wsparciu którego odrzucenie weta byłoby możliwe, krytycznie ocenia ustawę w jej obecnej wersji. Szef Sojuszu i przewodniczący klubu Lewicy Grzegorz Napieralski nie sprecyzował jednak dotąd, jak zachowa się jego klub w przypadku ewentualnego weta.

POSŁUCHAJ MARSZAŁKA SEJMU BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO:

(Dźwięk: IAR)

Tymczasem wg doniesień medialnych jeszcze dziś może dojść do spotkania szefów klubów PO, Lewicy i ludowców. Według informacji _ Dziennika _, politycy Platformy chcą zaprosić na te rozmowy ministra finansów Jacka Rostowskiego.

PO ma złożyć Lewicy kompromisową propozycję ustawy. Ma być w niej zapisana propozycja wspólnego ustalenia kwoty z budżetu przeznaczonej na media publiczne. Propozycja PO ma przekonać klub Grzegorza Napieralskiego do głosowania za odrzuceniem weta.

POSŁUCHAJ STANISŁAWA ŻELICHOWSKIEGO Z PSL:

(Dźwięk: IAR)

_ Dziennik _informuje też, że środowisko filmowców chce napisać własną ustawę medialną, nad którą patronat miałby objąć prezydent. W projekcie proponuje się zachowanie abonamentu radiowo-telewizyjnego i powstanie Funduszu Misji Publicznej, utrzymywanego ze środków prywatnych nadawców. Telewizja publiczna w zamian miałaby ograniczone prawo emitowania reklam. Podstawą byłyby założenia Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Założenia projektu przygotował medioznawca Karol Jakubowicz.

Raporty Money.pl
*Bieda polskich mediów publicznych * Polskie media publiczne dostają 36 razy mniej pieniędzy niż niemieckie. W większości unijnych krajów, publiczne finansowanie mediów w odniesieniu do PKB jest ponad dwukrotnie wyższe niż u nas.
*TVP na krawędzi przepaści finansowej * Strata TVP w tym roku może wynieść od 70 do 300 milionów złotych. Publiczna telewizja jest 10 razy mniej efektywna niż TVN, 25 razy mniej niż Polsat.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)