Grzegorz Schetynazaapelował do polityków, aby komentarze w sprawie podsłuchów uKazimierza Marcinkiewiczaodłożyli na później.
Były premier ujawnił sprawę podsłuchów w wywiadzie dla gazety _ Dziennik _. Zdaniem wicepremiera sprawa jest zbyt poważna, by dyskutować o niej bez żadnych dowodów.
Według Schetyny w związku z tym, że sprawa jest bulwersująca i dotyczy najwyższych urzędników państwa powinna zostać wyjaśniona. Zaznaczył też, że nie chce przesądzać o kontekście tych zdarzeń.
Kazimierz Marcinkiewicz utrzymuje, że w grudniu 2005 roku zostały mu założone podsłuchy na polecenie prezydenta - elektaLecha Kaczyńskiego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.