_ Nasz Dziennik _ oskarża służby prasowe Sejmu o wprowadzenie politycznej cenzury i ograniczenie możliwości wykonywania zawodu przez dziennikarzy gazety i Telewizji Trwam.
Wśród osób, którym odmówiono przepustek jest osoba, która od 10 lat relacjonuje prace posłów.
- *ZOBACZ TAKŻE: *
_ Nasz Dziennik _ podkreśla, że do prac w Sejmie spośród fotoreporterów gazety, stałą przepustkę otrzymał tylko jeden. Gazeta pisze, że przyczyną ograniczenia dostępu jej dziennikarzy do sejmowych kuluarów, są zmiany w regulaminie Kancelarii Sejmu.
Szef Biura Prasowego Sejmu, Jarosław Szczepański, tłumaczy, że dla dziennikarzy pozostają przepustki jednorazowe, które pozwalają na wstęp do Sejmu i pracę w nim. Dziennik zaznacza, że ich pula jest ograniczona, a dla fotoreporterów są bezwartościowe, bowiem nie pozwalają na pracę w kuluarach.