Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz uważa, że SLD nie powinno popierać ewentualnego weta prezydenta do ustawy medialnej.
Lewica rozważa taką możliwość, o ile Platforma Obywatelska przywróci w ustawie zapisu ustalającego stałą kwotę pieniędzy przeznaczoną na finansowanie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.
Zdaniem Bogdana Borusewicza, jeśli SLD zrealizuje swoją zapowiedź, po raz drugi nie uda się uchwalić ustawy medialnej. Marszałek nie wykluczył, że w takim razie trzeba byłoby przygotować ustawę po raz trzeci.
Marszałek Senatu wyraził przekonanie, że nowa ustawa zmieni istniejący porządek w mediach publicznych. Bogdan Borusewicz podkreślił, że uniemożliwi ona przejęcie władzy w TVP wąskiej grupie osób, co, jego zdaniem, ma miejsce obecnie.
Do do zapowiedzi polityków SLD, że nie poprą ustawy medialnej po poprawkach Senatu znoszących stałą kwotę finansowania mediów publicznych odniósł się także szef doradców premiera Michał Boni. Jego zdaniem obecnie, gdy rząd dokonuje analizy tegorocznego budżetu, jest dobra okazja, aby zastanowić się nad sposobem finansowania mediów publicznych.
Boni przyznał, że _ bez określonej sumy pieniędzy media publiczne nie dadzą sobie rady _
_ Dzisiaj jest dobry czas, aby wszystko wyjaśnić do końca i to szybko _ - podkreślił minister w kancelarii premiera.
| Raport Money.pl | |
|---|---|
 |
*Media dostaną 800 mln z budżetu? Z abonamentu jest mniej * Szacowano, że wpływy z abonamentu zasilą publiczne media w 2008 roku kwotą 880 mln zł. Dały jednak o blisko 150 mln zł mniej. W tym roku będzie jeszcze gorzej - maksymalnie 500 mln zł. Państwową telewizję i radio czekają cięcia i zwolnienia. Nie pomoże nawet nowa ustawa medialna. Czytaj w Money.pl |