Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD: Podzielimy się z "Wprost" kosztami procesu o Sabę

0
Podziel się:

"Jeśli przegramy proces o Sabę, to podzielimy się kosztami z tygodnikiem Wprost" - mówi Jerzy Szmajdziński z SLD.

SLD: Podzielimy się z "Wprost" kosztami procesu o Sabę
(PAP/Radek Pietruszka)

*"Jeśli przegramy proces o Sabę, to podzielimy się kosztami z tygodnikiem "Wprost", skąd pochodziła informacja, że pies Ludwika Dorna gryzł meble w MSWiA, a minister nie zapłacił za ich naprawę" - mówi Jerzy Szmajdziński z SLD. *
Wczoraj Lewica i Demokraci przegrali proces wytoczony w trybie wyborczym przez byłego ministra, obecnego marszałka Sejmu Ludwika Dorna za emisję spotu radiowego, w którym mowa jest o rzekomym zniszczeniu mebli w MSWiA przez jego psa - Sabę. LiD zapowiedział odwołanie od wyroku.

ZOBACZ TAKŻE:
Dorn: Z wykształciuchami trzeba twardo
Szmajdziński pytany, czy LiD "odszczeka Sabę" powiedział, że ta informacja była z tygodnika "Wprost". "Postanowiliśmy zweryfikować to, puszczając spot. Jeśli przegramy proces, to przegra proces tygodnik "Wprost". Myślę, że się podzielimy jakoś kosztami" - odparł Szmajdziński.

| O tym, że Saba zniszczyła meble w rezydencji ministra spraw wewnętrznych i administracji przy ul. Zawrat w Warszawie, "Wprost" napisał kilka dni temu. Według tygodnika, za ich wymianę, która kosztowała podatników 3350 zł, były szef MSWiA do tej pory nie zapłacił. |
| --- |

Szmajdziński pytany o to, czy jest mu wstyd za "twarz LiD-u", czyli Aleksandra Kwaśniewskiego w Szczecinie, powiedział, że forma i wrażenia po jego wystąpieniu tam nie były najlepsze. "Ale jest jeszcze coś trzeciego - przekaz, którego nikt nie kwestionuje" - mówił. "Czasami warto zwolnić, wolniej mówić, żeby treści, które chce się przekazać, lepiej dotarły do opinii publicznej" - przekonywał.

| W Szczecinie były prezydent podczas wiecu LiD-u i na konferencji prasowej sprawiał wrażenie niedysponowanego, komentatorzy sugerują, że był pijany. Kwaśniewski powiedział w środę, że cierpi na wirusową chorobę tropikalną, na którą zachorował na Filipinach i zażywa bardzo mocne leki, i to było przyczyną nietypowego zachowania. |
| --- |

"Wyjaśnienia Aleksandra Kwaśniewskiego w tej sprawie przyjmuję, opinie wyrażą wyborcy, opinia publiczna, społeczeństwo" - powiedział.

Polacy uważają, że Kwaśniewski to "brat łata", "jest najbardziej lubianym z trzech - Tusk, Kaczyński i Kwaśniewski i że obiad z nim by ludzie zjedli, samochód używany od niego by kupili" - przypomniał, powołując się na sondaż.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)