_ - Powodem krytycznej oceny SLD może być brak wiedzy senatora Włodzimierza Cimoszewicza o działaniach zarządu i posłów Sojuszu _ - uważa szef partii Grzegorz Napieralski (na zdjęciu).
W czwartek Cimoszewicz, pytany o propozycję SLD, by kandydował z ramienia lewicy, powiedział, że nie zgadza się z radykalizacją polityki Sojuszu. Jego zdaniem świadczy ona o tym, że władze SLD _ nie rozumieją rzeczywistych problemów naszego państwa i naszego społeczeństwa, nietrafnie odczytują tę rzeczywistość, ulegają coraz częściej populizmowi, łatwo rzucają bardzo mocne sformułowania . _
_ - Zapraszam senatora Cimoszewicza na spotkanie z SLD i klubu parlamentarnego, aby zapoznał się z naszymi działaniami - _ mówił Napieralski.
_ - Brak kontaktu był zrozumiały ze względu na działania międzynarodowe senatora. Myślę, że takie spotkanie ułatwiłoby zrozumienie tego co dzieje się w partii. Mam nadzieję, że te krytyczne wobec nas słowa są wynikiem braku wiedzy senatora na temat naszych działań _- powiedział szef SLD Grzegorz Napieralski w sobotę w Poznaniu.
[
Wicepremier chce kandydować na prezydenta ]( http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wicepremier%3Bchce%3Bkandydowac%3Bna%3Bprezydenta,218,0,549594.html )
Grzegorz Napieralski zapytany o kandydatów SLD w wyborach prezydenckich powiedział, że oficjalnie kandydatury mają być znane wiosną przyszłego roku, więc SLD ma czas na ogłoszenie nazwisk.
Dlaczego Cimoszewicz nie chce być kandydatem Lewicy?
- _ Nie zmieniłem swoich poglądów i nie myślę o kandydowaniu na prezydenta _- mówił Cimoszewicz dwa dni temu w radiu TOK FM. _ Mówię to z pewnym zaambarasowaniem, bo znam te sondaże. Mam świadomość, że wiele z tych osób (proponujących kandydowanie ) może odczuć zawód, ale trudno, ja otwarcie mówię o swojej postawie w tej kwestii. _
Cimoszewicz dodał, że na jego decyzję mają wpływ doświadczenia z przeszłości związane z kandydowaniem. Przypomniał, że jest politykiem odrębnym i nie ma aparatu politycznego.
Pytany o propozycje SLD, były premier odparł: _ Ja nie chcę być kandydatem w ogóle, a z rekomendacji SLD tym bardziej nie wchodzi w rachubę. _
W jego ocenie błędem SLD jest też bezpardonowa, bezwzględna walka z rządem, który czasem nie ma racji, a czasem tę rację ma, bo może to u wyborców zwiększyć rozczarowanie polityką, doprowadzić do obniżenia frekwencji w następnych wyborach, tym samym zwiększając szanse PiS.
Dodał, że jego zdaniem niskie poparcie w sondażach dla SLD wynika z tego, że lewica nie potrafi zachowywać się w sposób wiarygodny i sama jest sobie winna.
ZOBACZ TAKŻE:
- Cimoszewicz: Premier nie ma kontroli nad służbami
- Dlaczego Cimoszewicz nie chciał teki wicepremiera?