_ - Unia Europejska będzie pomagać Białorusi zmagać się z następstwami światowego finansowego kryzysu _ - zapowiada wysoki przedstawiciel ds. polityki zagranicznej UE Javier Solana.
Topierwsza wizyta Solany w białoruskiej stolicy. Spotkał się on m.in. z przedstawicielami białoruskiej opozycji.
_ - Spotkanie minęło w dobrej atmosferze _ - powiedział niezależnemu portalowi _ Biełorusskije Nowosti _ jeden z jego uczestników, były kandydat na prezydenta, lider ruchu _ O Wolność _ Alaksandr Milinkiewicz.
_ - Uważamy, że Europa powinna wypracować konkretny plan działania wobec Białorusi i przyznawać białoruskim władzom nagrodę, opartą tylko na wyważonej ocenie sytuacji, a stosunki z Białorusią poprawiać tylko w zamian za konkretne postępy w samej Białorusi _ - mówił Milinkiewicz.
Opozycjonista podkreśla, że Solana wymienił warunki, które spełniać musi Białoruś, żeby zbliżyć się z UE, czyli m.in. _ zaprzestanie prześladowań z powodów politycznych i demokratyzacja środków masowego przekazu _.
Szefowa niezależnego Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (BAŻ) Żanna Litwina, która uczestniczyła w spotkaniu, powiedziała, że UE, według Solany, niepokoi się gospodarczą sytuacją Białorusi i jest gotowa współpracować z władzami.