Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Solidarność na usługach PiS?

0
Podziel się:

Zapobieganie bezrobociu, polityka prorodzinna i zagadnienia gospodarcze to główne założenia jakie ma zawierać tzw. umowa społeczna jaką PiS zamierza zawrzeć ze związkami zawodowymi. Na razie rozmowy toczą się, ale tylko z „Solidarnością”.

Solidarność na usługach PiS?
(PAP/Stefan Kraszewski)

*Zapobieganie bezrobociu, polityka prorodzinna i zagadnienia gospodarcze to główne założenia jakie ma zawierać tzw. umowa społeczna jaką PiS zamierza zawrzeć ze związkami zawodowymi. Na razie rozmowy toczą się, ale tylko z „Solidarnością”. *
Janusz Śniedek, przewodniczący Solidarności jest już po spotkaniu z ministrem pracy Krzysztofem Michałkiewiczem i szefem kancelarii prezydenta, Andrzejem Urbańskim. To właśnie tam ustalane miały być główne warunki, na jakich ma powstać tzw. umowa społeczna.

Jeżeli wszystko pójdzie po myśli PiSu i związkowców z „S”, to związek mocniej wejdzie w dialog społeczny z rządzącymi. A na tym poparciu PiSowi bardzo zależy. Nie ma się co wiec dziwić, że patronat nad tym porozumieniem zamierza objąć prezydent Lech Kaczyński. – Wracamy do starej już idei wspólnego dialogu, w którym omawiane byłyby najważniejsze i najpilniejsze zagadnienia – mówi Janusz Śniadek Money.pl. Czy oznacza to odbieranie długu, jaki PiS zaciągnął u Solidarności, dając jej poparcie w kampanii wyborczej?

Śniadek twierdzi, że wcale nie jest powiedziane, czy do podpisania umowy w ogóle dojdzie. – Ważne, aby wywołać pewne zagadnienia, niech rozpocznie się publiczna debata nad takimi sprawami, jak: emerytury pomostowe, solidaryzm społeczny, problem samozatrudnienia, czy uczciwej konkurencji – mówi szef Solidarności portalowi Money.pl.

Śniadek zapytany, czy „S” będzie walczyć o większy „socjal” dla pracowników potwierdza, że zamierza walczyć przede wszystkim o gwarancje zatrudnienia, bo „jest to misja związków i gwarancje w firmach podlegających prywatyzacji czy restrukturyzacji, powinny zostać ustawowo uregulowane”.

Przypomnijmy, związkowcy w Poczcie Polskiej domagają się gwarancji zatrudnienia na 9 lat. Janusz Śniadek nie chce komentować tych żądań. – Co do zasady, uważam, że gwarancje być powinny, co do terminu, nie chcę się wypowiadać. To sprawa komisji zakładowej Solidarności w Poczcie Polskiej - stwierdza.

Umowa społeczna, ma być zawarta przez strony Komisji Trójstronnej – rząd, pracodawców, przedstawicieli związków zawodowych. Nie wiadomo jeszcze, czy zostaną też zaproszeni do jej podpisania partnerzy parlamentarni PiS-u – Samoobrona i LPR.

– Nie będziemy chcieli z pewnością wykraczać w swoich oczekiwaniach poza ramy paktu stabilizacyjnego, bo to jest najważniejszy dokument – twierdzi Śniadek.

Oficjalnie negocjacje nad umową społeczną mają się rozpocząć 22 marca podczas plenarnego posiedzenia Komisji Trójstronnej.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)