Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej dekadzie grudnia, to Platforma Obywatelska dostałaby 52 procent głośow, a Prawo i Sprawiedliwość 27 procent
Tak wynika z najnowszego sondażu _ Gazety Wyborczej _. Od poprzedniego badania sprzed dwóch tygodni PO zyskała 4 punkty procentowe poparcia, a PiS -jeden punkt.
Sondaż przeprowadzono w ostatni weekend, po starciu PO i PiS o odwołanie marszałka SejmuBronisława Komorowskiegoi po kłótni o wypowiedź prezesa PiSJarosława Kaczyńskiegona temat przeszłości wicemarszałkaStefana Niesiołowskiego.
Na koalicję SLD-UP zagłosowałoby 7 procent badanych - tyle co w listopadzie. Spadło natomiast poparcie dla PSL. Ludowcy z 4-procentowym poparciem znaleźliby się poza Sejmem. Poniżej progu znalazły się też LPR, Polska XXI, Samoobrona i SdPl. Wszystkie mogłyby liczyć na 2 procent poparcia. 1 procent dostałaby UPR.
W takim układzie w Sejmie PO miałaby 277 posłów, PiS - 152, a koalicja SLD-UP - 30. Jeden mandat otrzymałaby Mniejszość Niemiecka.
| Sondaż dla _ Gazety Wyborczej _ przeprowadziła w dniach 5-7 grudnia firma PBS DGA na reprezentatywnej próbie 1022 dorosłych Polaków. |
| --- |