Szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak twierdzi, że przesłany przez premiera wniosek o opinię w sprawie odwołania szefa CBA nie powołuje się na żadne prawo. Ale prezydent i tak zaopiniuje sprawę - _ bez zwłoki _.
Występując w TVP1 Stasiak nie określił terminu, w jakim Lech Kaczyński przedstawi swoją opinię w procedurze odwoławczej szefa CBA. Premier Tusk mówił, że liczy na szybką opinię i czeka do poniedziałku. Stasiak twierdzi, że jeśli premier odwoła Kamińskiego bez tej opinii, będzie to _ bezprawne _. Zapewnił, że Lech Kaczyński nie będzie przeciągał tej procedury.
_ Działajmy zgodnie z prawem. Czym innym jest propaganda, a czym innym działanie zgodnie z prawem _ - podkreślił szef Kancelarii Prezydenta. Nie zgodził się on z opinią, że szef CBA zastawił _ polityczną pułapkę na premiera _. _ Byłoby wielkim skandalem, gdyby premier - koordynujący przecież osobiście działania służb specjalnych - nie wiedział, że jakaś służba specjalna prowadzi operację, w której przewijają się nazwiska czołowych polityków _ - powiedział.
Spytany, czy prezydent uważa, że premier Tusk jest _ w kręgu podejrzeń _ w sprawie tzw. afery hazardowej, Stasiak odparł, że tego nie wie. Podkreślił jednak, że _ trzeba wyjaśnić sekwencję zdarzeń _. Podkreślił zarazem, że temu wyjaśnieniu nie służy _ retoryka wojenna, retoryka polityczna _.