Nasila się ofensywa lądowa wojsk izraelskich. Hamas atakowany jest z lądu, powietrza i morza.
Izraelskie lotnictwo zaatakowało ostatniej nocy 130 celów. Rzeczniczka armii twierdzi, że były to domy mieszkalne i meczet w Dżabaliji, w których Hamas magazynował broń i amunicję.
Według palestyńskiej agencji Maan News, najcięższe walki toczą się wokół miasta Gaza. Do wymiany ognia między żołnierzami a bojownikami Hamasu dochodzi też w miejscowościach Bejt Hanun, Bejt Lahija i Dżabalija. Żołnierzy wspiera artylerię. Przy granicy Strefy Gazy słychać wybuchy i widać unoszący się dym.
Na izraelskie miasta przy Strefie Gazy nadal spadają rakiety Hamasu. Wczoraj, palestyńscy bojownicy odpalili 30 pocisków.
Rośnie liczba ofiar izraelskiej ofensywy. Armia poinformowała, że zginął 1 żołnierz, a 45 zostało rannych, w tym 3 ciężko.
Według palestyńskich służb medycznych od rozpoczęcia inwazji lądowej życie straciło prawie 50 osób a ponad 200 zostało rannych. W sumie w ciągu 10-dni zginęło pół tysiąca Palestyńczyków, jedna piąta to dzieci.W ocenie mieszkającego tam Palestyńczyka Ramziego Aldżuaidi, deklaracje Izraela o oszczędzaniu cywilów nie są prawdziwe.
Aldżuaidi powiedział, że w dramatycznej sytuacji są palestyńskie szpitale. Według jego wiedzy, do szpitali nie dotarła żadna pomoc humanitarna. Nie ma lekarstw, karetek, prądu, wody. Nie ma jedzenia.
Palestyńczyk uważa, że deklaracje Izraela o dopuszczaniu pomocy humanitarnej, to jedynie zabiegi propagandy, fabrykowane na użytek światowych mediów. Palestyńczyk twierdzi, że na granicy z Egiptem stoją ciężarówki z pomocą humanitarną, którym Izrael nie zezwolił na wjazd do Strefy Gazy.
ZOBACZ REPORTAŻ CNN O ŹRÓDŁACH KONFLIKTU IZRAELA Z HAMASEM (ang.):
Tymczasem Hamas po raz pierwszy od początku trwającego od 10 dni konfliktu z Izraelem zasygnalizował gotowość do rozmów i planuje wysłanie do Egiptu misji dyplomatycznej.
Cytowany przez Reutera przedstawiciel ugrupowania Ajman Taha powiedział, że delegacja udałaby się do Kairu w _ odpowiedzi na egipskie zaproszenie do prowadzenia rozmów _. Taha nie powiedział, czy wśród członków delegacji byliby przedstawiciele Hamasu z oblężonej Strefy Gazy, czy też z innych miejsc.
W piątek wyższy palestyński urzędnik państwowy powiedział, że Egipt nawiązał kontakty z Hamasem w celu osiągnięcia rozejmu w konflikcie palestyńsko-izraelskim.
Wizyta delegacji Hamasu w Egipcie zbiegłaby się z podróżą prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który również prowadzi ofensywę dyplomatyczną na rzecz osiągnięcia pokoju.
Izrael, podobnie jak USA i UE, uznaje Hamas za ugrupowanie terrorystyczne i nie utrzymuje z nim żadnych bezpośrednich kontaktów. Egipt często pełni rolę pośrednika.